 |
mam ochote odejść, odizolować się od wszystkich, od tego co sprawia, że dusze się od środka. Nienawidze tego uczucia, uczucia bezsilności i kompletnej pustki w głowie co dalej zrobić, jak żyć, jak normalnie funkcjonować. Nie mogę dalej udawać , że nic się nie dzieje, nie chce znowu co rano naklejać sztuczny uśmiech i cieszyć się życiem, skoro jest w nim tyle problemów, bólu, kłamstwa. Chce w końcu żyć pełnią siebie, a nie martwić się co wieczór, co będzie następnego dnia, czy on się w ogóle jeszcze odezwie. Chce zrobić pare kroków na przód, a przeszłość zostawić głęboko w tyle.
|
|
 |
i gdybym nie miała kilku cech o których wiem, pewnie podeszłabym do Ciebie w ten smutny, szary dzień
|
|
 |
to wiedza czyni nas słabszymi, albo nas wzmocni na zawsze
|
|
 |
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach.
|
|
 |
byłam ważna? nigdy w to nie uwierze, bo nawet chwile o mnie nie walczyłeś, nie pokazałeś, że chcesz bym była tylko Twoja. Dałam Ci tak dużo czasu.. Wiedziałeś co do Ciebie czuje , więc nie będe nalegać, bo widzę, że już wybrałeś. Żegnaj.
|
|
 |
mam wrażenie że moje serce bije innym od reszty tempem.
|
|
 |
Siedziałam nieraz tak przy oknie, słuchając tylko ciszy, nawet nie wiesz jak to boli, gdy inny człowiek Cię niszczy.
|
|
 |
Czas zmienia ludzi, ludzie zmieniają innych, kreuje się charakter ale zostają blizny.
|
|
 |
Może przez to szukałem spokoju w samotności w momencie kiedy potrzebowałem bliskości, pamiętasz? Mieliśmy pokazać plecy światu, a skończyło się jak zwykle - pierdolone fatum
|
|
 |
Serce mówi wyraźnie, to rozum czasem jest głupi
|
|
 |
Tylko Ty, żadna dupa, daję słowo
|
|
 |
nie wiem, chyba już nie potrafię kochać,
albo gniew ukrył gdzieś miłość w Twoich oczach,
|
|
|
|