 |
|
i krzyczę 'weź mnie ratuj' kiedy patrzysz
w moje oczy, ale nie chcesz tego słyszeć.
nic nie mówisz i odchodzisz.
|
|
 |
|
mówią Ci,że dasz radę choć sami
by nie pobiegli.
|
|
 |
|
z Tobą poznałem miłość, nigdy wcześniej nic
takiego mi się nie zdarzyło. czułem tą lawine
dziwnych uczuć w środku, wygrzewało mnie co chwilę
jakbym najadł się dropsów.
|
|
 |
przegrywa ten, któremu bardziej zależy
|
|
 |
jeśli grasz ze mną jak z głupią, stracę opanowanie i sięgnę po moją armię z ognia
|
|
 |
I minęło kilka lat, pełno ludzi, więcej szmat
|
|
 |
mówisz, że ją kochasz, lecz naprawdę chcesz ją tylko w łóżku
|
|
 |
tak samo jak Ty, mam ludzi, którym mogę ufać, mogę mówić, to co czuję i mówić prosto z serducha
|
|
 |
głupi uśmiech cwaniaków na twarzy wciąż widnieje [amfa]
|
|
 |
swoją drogą, człowiek, to nie jest moja wina, że Twój niby przyjaciel ma duszę skurwysyna [amfa]
|
|
 |
przestań pierdolić teorie, że mam ciągle dawać radę, słyszę to kurwa codziennie, to ma sens jak Kain i Abel [amfa]
|
|
 |
pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach [małpa]
|
|
|
|