 |
to z Twoich ust po raz pierwszy usłyszałam tyle obelg w moją strone, to Ty zrobiłeś z mojej psychiki szmatę, to dzięki Tobie nie ufam ludziom - więc nie dziw się, że mówie o Tobie tak, a nie inaczej. / sarajewooo
|
|
 |
Może się uśmiecham. Może nie pamiętam czasem o tym co się stało. Może ktoś inny też daje mi szczęście, dzięki czemu czuje, że odżywam. - ale to wszystko trwa chwile, ułamek sekundy. zaraz potem wracają wspomnienia a oczy napełniają się łzami. / sarajewooo stare
|
|
 |
Sobotni późny wieczór. spacerowała bez celu po parku. W uszach słuchawki, na głowie kaptur, oczy czerwieniące się od płaczu. Z daleka zobaczyła grupkę chłopaków, a wśród nich Jego. Przyśpieszyła kroku, by minąć ich bez słowa. Nagle muzyka ucichła, usłyszała znajomy głos. ' głupia kurwa ' rzucone z Jego ust. Zatrzymała się, wyciągnęła słuchawki, zawróciła. ' kurwa powiadasz ? więc jak nazwiesz siebie, skoro kiedyś tę kurwe kochałeś? ' - zapytała pewnie. Nie odpowiedział.' nic już nie powiesz? z kurwami nie gadasz, czy jak? ' - podniosła głos, dając kilka kroków ku niemu. 'widzisz tych ludzi?' - wskazała na jego kumpli.' to dzięki nim jeszcze cie nie zdeptano, bez nich jesteś nikim'. Spuścił wzrok. ' doceń to, że siedzą tu z Tobą. a swoje cenne uwagi na temat mojego kurewstwa zostaw dla siebie' - dodała. Odchodząc słyszała tylko jak mamrotał coś pod nosem. Tak - zgasiła go szczerością. / sarajewooo stare
|
|
 |
Tak bardzo chciałeś tego, bym nie mogła jeść i spać,
żebym siedziała nocą na balkonie i paliła papierosa
jednego za drugim, patrząc załzawionymi oczami w gwiazdy?
Nie chciałbyś, gdybyś mnie kiedykolwiek kochał...
|
|
 |
|
Są takie piosenki przy których zatykasz uszy i zdjęcia dla których zamykasz oczy. Są też zapachy, których wolisz nie pamiętać oraz usta, dla których zrezygnowałabyś ze świata.
|
|
 |
|
minęło pare miesięcy. nauczyłam się spokojnie oddychać, wcześnie zasypiać, normalnie funkcjonować. czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa.
|
|
 |
każdy skrawek mojej skóry syczy z bólu i żyje ze świadomością, że już niemalże rok bez czułych rąk, pościeranych opuszków palców i oddechu z domieszką alkoholu wymieszanego z coca-colą.
|
|
 |
kobiecie nie wypada palić wiem, ale co począć gdy ma świadomość, że właśnie szaleje jej dusza, której nie da się owinąć w kaftan bezpieczeństwa?
|
|
 |
- najsmutniejszym słowem jest słowo " gdyby"
- nie prawda... najsmutniejsze nie są słowa tylko czyny i oczy, bo nimi właśnie musimy patrzeć i w nich zbierają się łzy.
|
|
 |
w słuchawkach czuję się bezpieczniej. / wyluz0wany
|
|
 |
ciągłe udawanie nie przyniesie niczego dobrego.
oni myślą, że jesteś szczęśliwy,
ale to nigdy nie sprawi,
że poczujesz się lepiej. / wyluz0wany
|
|
 |
płacz pomaga - mówiłaś - więc płaczę. / wyluz0wany
|
|
|
|