 |
zakochałam się w Tobie - to takie banalne.
|
|
 |
wargi zdrętwiały mi z braku twojego oddechu,
serce skamieniało z powodu twej ucieczki około rok temu.
|
|
 |
kochasz raz na całe życie. jedną osobę. czasem mniej czasem bardziej,
mimo odejścia, śmierci, kłótni, choroby, czy zwykłego kurestwa tej osoby... nadal kochasz.
|
|
 |
|
Paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.
|
|
 |
- kocham Cię najbardziej na tym pierdolonym świecie. - a no ja też uważam, że kartony zabijają.
|
|
 |
odszedłeś a mówiłeś, że szczęście nigdy mnie nie opuści kłamco.
|
|
 |
to własnie przez Ciebie odrzucałam każdego chłopaka, który do mnie zarywał. który chciałby żebym była dla niego kimś więcej niż koleżanką. to przez Ciebie teraz nie jestem szczęśliwa, dupku.
|
|
 |
przecież On nawet nie wie, że płaczę. że w każdą noc duszę się tym uczuciem z trudem łapiąc powietrze. że tęsknie i tak cholernie boli mnie serce. nie wie, że straciłam kontakt z przyjaciółmi i każdy dzień spędzam samotnie w swoim pokoju. że nie jem już tak dużo, że schudłam, a mama nakazuje mi iść do lekarza. nie wie, że Go kocham. więc jakim prawem ma wrócić ? przecież myśli, że mam dostatnie życie. ułożone, szczęśliwe i pełne miłości. / [?]
|
|
 |
Mimo wszystko nadal drażni mnie widok panny, która ewidentnie sie do Ciebie klei. Nie mam prawa robić Ci wyrzutów, dlatego obserwuje to z boku, sypiąc pod nosem gorące wiązanki pozdrowień dla tej kurwy. / sarajewooo
|
|
|
|