 |
Czuwać przy Tobie wszystkie noce,
nasłuchując czy równo oddychasz.
|
|
 |
Żyję życiem ,
które Ty uzupełniasz .
|
|
 |
Odkąd Cię pokochałam moja samotność zaczyna się dwa kroki od Ciebie.
|
|
 |
Z Tobą do krainy szczęścia ,
to nawet PKS-em mogę jechać .
|
|
 |
Cenniejszy od złota,
jest każdy Twój dotyk
|
|
 |
Proszę bądź, zwłaszcza,
gdy powiem, że masz wyjść .
|
|
 |
Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach,potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach,smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć,przutulić,pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem,a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy,ale takze we dnie,czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi,wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle,blisko czy daleko..Ale,gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy..|| pozorna
|
|
 |
Jaki 'wyciskcz łez' polecacie na długi , samotny, sobotni wieczór ..? || pozorna
|
|
 |
Jeśli kiedyś będziesz chciał ode mnie odejść, to złapię rękaw Twojej bluzy i nie puszczę go. Za bardzo jesteś mój!
|
|
 |
Zapomniałam Ci powiedzieć, że jesteś cudowny mimo wszystko.
|
|
 |
I jeżeli poprosisz mnie to zostanę , zostanę z Tobą na zawsze ...
|
|
|
|