 |
Myślę o nas jeszcze częściej niż wtedy.
|
|
 |
Zjebałem nie jedno, lecz miałem tą pewność
Nie bałem się wiem to, wiem bo jesteś ze mną.
|
|
 |
Co to za życie, kiedy sam nie wiesz gdzie dojść chcesz.
|
|
 |
Nic już, nie jest ważne tak jak ty dla mnie dzisiaj
Wracasz, twój pocałunek mówi mi - oddychaj.
|
|
 |
Moje serce stwarza pozory, jest miłe i łatwo Ci je pokochać. Moje serce jest kruche i łatwo ulega wszelkim urazom, prawdopodobnie tak... zapewne je zranisz. Tak sądzę. Jest ono jednakże też mściwe i zanim się obejrzysz zacznie rzucać Ci ogromne przeszkody pod nogi.
|
|
 |
Było jakoś koło pierwszej w nocy. zadzwoniłam do Ciebie zaspanym głosem mówiąc byś wymyślił imię dla dziecka. przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić po czym powiedziałeś: ' czemu Ty płaczesz ? i jakiego dziecka , czy ja o czymś nie wiem ? '. zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę po czym dodałam: ' tak , nie wiesz o tym , że jestem zaspana i gram w simsy, idioto!'. myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę, drąc się i rzucając ku^wami. siedziałam przed komputerem śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu. uwielbiam dostarczać Ci takich emocji w środku nocy./ ?
|
|
 |
staram się nic nie czuć. / gropeme, R.
|
|
 |
"jak dla mnie to mozesz nawet udawac, ze nie istnieje" / gropeme
|
|
 |
"im szybciej zrozumiesz ze jestem ci obcy tym lepiej" / gropeme. nienawidzę się za to co sie stało
|
|
 |
Być może, jeśli dobrze przypatrzysz się mojemu spojrzeniu, zauważysz to - dno mojej duszy w którego najdalszej części stoi serce. Jest tam z założonymi wyimaginowanymi rękoma i jest ostro wkurwione, buntuje się, krzyczy, na zmianę płacze i popada w dziwny rodzaj schizofrenii. Jest cholernie sfrustrowane, bardziej przez samą swoją postać, aniżeli przeze mnie, bo to ono zrezygnowało. To ono zamknęło się tam, uciekło, odwróciwszy się napięcie z przeraźliwym krzykiem, że ogarnianie mojego życia jest nierealne. Nie współpracujemy. Moje serce dusi się tam. Zdaje się powolnie umierać, a ja? Dopiero teraz, bez serca, bez uczuć potrafię pójść naprzód.
|
|
 |
jeśli może Cię mieć ktoś inny, to Ja Ciebie nie chce.
|
|
 |
Wszystko niszczy się na moje własne życzenie. Wiem to.
Pamiętam dokładnie moje czyny, niewłaściwe, wredne, gniewne.
Nigdy nie umiałem się pohamować..
Na zewnątrz mnie ciągły chaos, a wewnątrz mnie brudna obojętność.
Na twarzy nigdy szczery uśmiech, zawsze któryś grymas..
Zadawałem tyle bólu ile kiedyś otrzymałem od kogoś, identyczna ilość bólu i egoizmu,
bliska temu ilość wątpliwości do większości spraw.. / melancholik , cytat z bloga;)
|
|
|
|