 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
i've been waiting since birth to find a love that would look and sound like a movie./londinbreakfast
|
|
 |
theres only two people i trust, one of them happens to be me and the other is just not you./londonbreakfast
|
|
 |
bby, seasons change, but people don't./londonbreakfast
|
|
 |
i didn't ask to be a princess, but if the crown fits../londonbreakfast
|
|
 |
a dziś oddałabym każde jutro ..
|
|
 |
a gdy już zebrałam się w sobie i byłam gotowa, by zrobić wszystko, okazało się, że nie mogę zrobić już kompletnie nic.
|
|
 |
patrz, doczekałeś się dnia, w którym nie mam już uśmiechu na ustach.
|
|
 |
nie można zmienić przeszłości. nie, ale można ukształtować przyszłość i nauczyć się żyć z przeszłością.
|
|
 |
wcale nie jestem taka silna jak ci się zdaje, no chyba, że ten żałosny płacz nazywasz siłą.
|
|
 |
czy jestem szczęśliwa kiedy on jest obok? sama nie wiem. ale wiesz kiedy byłam najszczęśliwsza? kiedy Ty byłeś obok, kiedy dawałeś mi to ciepło i radość z każdego kolejnego dnia razem. tyle nad tym pracowaliśmy. nikt nie był w stanie nas rozdzielić, aż w końcu sami się podzieliliśmy, czego żałuję. nie potrafię się tak uśmiechać do innych, jak uśmiechałam się do Ciebie. w Tobie widziałam cały swój świat, swoje życie.. widziałam przyszłość, która była głównym powodem do radości - Ciebie widziałam. co teraz poczynam bez Ciebie? nic się nie zmieniło od tamtego czasu, nadal jesteś i będziesz moim oczkiem w głowie, na którego widok oszaleję z miłości. to coś to we mnie siedzi i nie chce się uwolnić.. z jednej strony cieszę się, że nadal jesteś częścią mojego życia - moim sercem, które Ci oddałam w całości, ale z drugiej strony nie chcę już cierpieć.. to boli, a ja już sama bez Ciebie sobie nie radzę.. niestety.
|
|
|
|