|
skoro ty możesz niszczyć moje serce, ja mogę niszczyć swoje płuca.
|
|
|
dzisiaj jestem nijaka. chora, stęskniona. zaczekana nadzieją i bezgranicznie głupia.
|
|
|
nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem, gdy cię mijam.
|
|
|
wiesz co było najgorsze? że z każdym dniem czułam że odchodzisz i nawet nie umiałam Cię zatrzymać.
|
|
|
przecież było między nami tyle fajnych rzeczy i kurwa co się z nimi stało?
|
|
|
oczarował mnie swym uśmiechem. i choć mam do niego żal, za tym uśmiechem tęsknię każdego dnia.
|
|
|
odpycha nas w nas nawzajem to samo, co nas przyciągało i to było za mało
|
|
|
to krwawa rzeka wspomnień spływająca po jej dłoniach
|
|
|
i chyba nie tęsknię za Twoimi pocałunkami, wyznaniami miłości, trzymaniem za rękę.. tęsknię za tymi rozmowami, kiedy mogłam Ci pokazać całą siebie, podzielić się bólem, za pewnością, że jesteś dla mnie i wspierasz mnie do granic możliwości. gdy byliśmy przyjaciółmi wszystko było piękniejsze.
|
|
|
znowu żyję. znowu oddycham choć niepewnie jeszcze nabieram powietrza. jestem tu. z nim. dla niego. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Szkoda, że to co było między nami zostało tylko w nieskasowanych smsach i wracających wspomnieniach. [ pannikt ]
|
|
|
Każą rezygnować z marzeń. Każą być silną bo przecież to nie wyrok śmierci. Każą mieć nadzieję i podejmować trud walki bo podobno zwycięstwo i satysfakcja z wygranej smakują lepiej. Każą wierzyć, że będzie dobrze choć nie dają szansy na choć trochę mniejszy ból. Wmawiają najcudowniejsze scenariusze choć i tak główny reżyser mojego życia zaplanował to inaczej. Po swojemu.. na czarnej kartce wielkimi literami napisał : ból, smutek, łzy.[ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|