 |
Wpuściłam Cię do serca. Pozwoliłam Ci okiełznać moje życie. Udało Ci się zapanować nad moim charakterem. Sprawiłeś, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. Uzależniłeś mnie od Siebie. Więc proszę cię nie spierdol tego i bądź już zawsze ♥ ♥
|
|
 |
Dlaczego życie jest tak okrutne? Dlaczego nie możemy być szczęśliwi? Dlaczego w najgorszych momentach życia zawsze zostajemy sami? Dlaczego często przyjaciele i znajomi odwracają się od Ciebie kiedy najbardziej ich potrzebujesz? Dlaczego miłość w pewnym momencie się kończy? Dlaczego z biegiem czasu wszystko staje się jedną pieprzoną monotonią? Dlaczego słowa ranią bardziej niż czyny? Dlaczego kiedy dorastamy problemy dorastają razem z nami? Dlaczego słowo 'Kocham Cię' coraz częściej traci swą magie?
|
|
 |
I kto by pomyślał, że kiedyś nadejdzie taki dzień, w którym usłyszę z jego ust, że jest źle, że ma totalnie wyjebane, że chce wyjechać i zostawić nas wszystkich, że chcę odpocząć, że ma dość życia tutaj, że uczucia Go wykończają. Przecież to on nauczył mnie, by nie brać wszystkiego dosłownie, że zawsze jest jakieś wyjście, że życie czasem kopie nas po dupie, ale trzeba to przyjąć i iść dalej z podniesioną głową...
|
|
 |
Duży biust. Szczupła Figura. Ładna buźka. Długie włosy. Długie nogi. - skrócony opis ciebie. A wiesz czego brakuje? Rozumu! Tak tego to ty nie posiadasz!
|
|
 |
leżę na łóżku. od kilku godzin patrze w sufit. i co? i nic. wciąż mi się nic nie chce, nie mam chęci do życia, czy chociażby sztucznego uśmiechu.
|
|
 |
zastanów się, kto był nawet wtedy, kiedy nikogo przy Tobie nie było? kto był zawsze, kiedy go potrzebowałeś? potrafisz wymienić przynajmniej jedną taką osobę?
|
|
 |
jeśli pokażesz, że się poddałaś, życie zrobi z Tobą co zechce.
|
|
 |
nie udawaj silnej, kiedy ból rozrywa Cię od środka. każdy ma prawo popełniać błędy, posiadać jakieś słabości.
|
|
 |
w moim sercu stopniowo wypala się każde z uczuć. mało śpię, wszystko olewam. ta codzienna monotonia mnie zabija. mimo, że może tego nie widać z dnia na dzień jest coraz gorzej. wyniszczam się.
|
|
 |
jestem oschła, zimna i wredna. patrz, co miłość robi z człowiekiem i nie popełniaj mojego błędu.
|
|
 |
najgorsze są rozmyślenia o lepszym jutrze, które nigdy nie nadchodzi.
|
|
 |
a patrząc na nią, powiedziałbyś, że ledwo daje radę uporać się z przeciwnościami losu? ja też nie. jest dobrą aktorką.
|
|
|
|