 |
Smak ambrozji, kurwa mać jesteśmy wiecznie młodzi.
|
|
 |
Chcesz mnie tu mieć, wierz nie chcesz, chyba że jara Cie ten seks eksces.
|
|
 |
Jak odejdę kiedy powiesz, ze pić nie chcesz już,
Może kiedyś spotkasz mnie na mieście znów ,
Gdzieś gdzie już, widziałaś mnie wcześniej,
Może jeszcze uśmiechniesz się do mnie,
Myśląc, że może tez się uśmiechnę,
Tu jedyne czego możesz być pewna
|
|
 |
Jest Ci przykro, chętnie z Tobą setę walnę
Dziewczyno chcesz być ze mną i nie pić to jest nierealne.
|
|
 |
Tam gdzie masz swój moralny kręgosłup ja mam nitkę,
I to przykre, może być dla Ciebie ta, ale nie dla mnie.
|
|
 |
Nie ma miłości, jest rap, jest feta, jest wódka.
|
|
 |
Straciłem nieraz brata, ale nigdy więcej nie zaufałem.
|
|
 |
Znam Cię na tyle, że wiem, gdzie Cię zaboli najmocniej.
|
|
 |
Moje usta to nie lizak, że liżesz sobie je, kiedy chcesz.
|
|
 |
wypierdalaj skurwysynu. Miałam się w Tobie nie zakochiwać, tak ? To po co robiłeś mi tyle nadziei ?
|
|
 |
Zgaśniesz jak zapałka, za te przepłakane noce.
|
|
|
|