 |
|
w pewnych momentach, za dużo widzę.
|
|
 |
|
tęsknię za słowami, które zatrzymywały bicie serca, które uwalniały uczucie kochania.
|
|
 |
|
powiedz, chociaż raz, dlaczego taki jesteś.
|
|
 |
|
i dalej jestem brutalna, nawet bardziej niż kiedyś. rzeczywistość?
|
|
 |
|
no chodź tchórzu, powiedz co zrobiłam źle.
|
|
 |
|
nie dam ci kolejnej szansy. zmarnujesz ją, tak jak zmarnowałeś wiele innych. musisz dorosnąć i zrozumieć co jest tak naprawdę dla ciebie ważne.
|
|
 |
|
nic nie sprawia człowiekowi większego bólu niż pękające serce.
|
|
 |
|
znowu wraca kolejny koniec świata. czy kiedyś się skończy wieczne umieranie?
|
|
 |
|
dzisiaj coraz częściej mówię, że wolę fikcję od rzeczywistości. tam przynajmniej, da się wszystko naprawić.
|
|
 |
|
i żeby nie było już przeze mnie żadnych łez, amen.
|
|
 |
|
po pierwsze - mam serce, po drugie - jesteś skurwielem i cholernie mnie zraniłeś.
|
|
|
|