 |
|
zobaczysz, ostatnia wyjdę z tego syfu.
|
|
 |
|
chcemy zapamiętać siebie jak najlepiej. nie zawsze wychodzi.
|
|
 |
|
nie pytaj mnie dlaczego. nie pytaj jak, po co, gdzie i kiedy. to nie ma sensu, bo sama nie wiem dokąd podążam.
|
|
 |
|
odłóżmy życie na potem, okej?
|
|
 |
|
i po prostu już mnie to nie jara.
|
|
 |
|
mała, smutek nie pomaga. on tylko bardziej zamyka.
|
|
 |
|
mam tylko rany i blizny, które zostaną ze mną dłużej niż ty.
|
|
 |
|
poudawajmy jeszcze, że nic się nie stało.
|
|
 |
|
od pewnego rodzaju smutku można się uzależnić, zdecydowanie.
|
|
 |
|
koniec z nocnymi rozmowami, koniec z zaczepkami, koniec z tym co kiedyś było.
|
|
 |
|
mówią, że świat zbudowany jest dla dwojga.
|
|
|
|