głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika raptylko

Było jej zimno  trzęsła się  ale jej kroki wciąż były takie same. Nie myślała o tym  że się przeziębi  ani o tym ile jeszcze drogi przed nią. Główną myślą w jej głowie był On. Zastanawiała się  czy jeszcze zadzwoni  czy wypił za dużo i tylko dlatego o niej pamiętał. Jej mózg analizował wiele możliwości. Nie zauważyła nawet jak blisko domu już była. Dochodząc do ścieżki ujrzała postać. Przestraszyła się. Było ciemno  więc widziała tylko zarys  zbyt wysoki  aby to była jej mama. Nie wiedziała co ma zrobić. Jeśli ten ktoś zrobi jej krzywdę  co wtedy? Zebrała w sobie wszystkie siły i szła do przodu  w razie czego mogła zacząć biec. Zbliżała się do nieznajomego. Ujrzała jego twarz. Po chwili usłyszała już drugi raz dziś ten głos..  Nie jesteś zimna  masz najcieplejsze serce pod słońcem  gdyby nie ono  ja już dawno bym zamarzł. Z jej oka popłynęła łza. Tak bardzo za nim tęskniła.  część 2.

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

Było jej zimno, trzęsła się, ale jej kroki wciąż były takie same. Nie myślała o tym, że się przeziębi, ani o tym ile jeszcze drogi przed nią. Główną myślą w jej głowie był On. Zastanawiała się, czy jeszcze zadzwoni, czy wypił za dużo i tylko dlatego o niej pamiętał. Jej mózg analizował wiele możliwości. Nie zauważyła nawet jak blisko domu już była. Dochodząc do ścieżki ujrzała postać. Przestraszyła się. Było ciemno, więc widziała tylko zarys, zbyt wysoki, aby to była jej mama. Nie wiedziała co ma zrobić. Jeśli ten ktoś zrobi jej krzywdę, co wtedy? Zebrała w sobie wszystkie siły i szła do przodu, w razie czego mogła zacząć biec. Zbliżała się do nieznajomego. Ujrzała jego twarz. Po chwili usłyszała już drugi raz dziś ten głos.. -Nie jesteś zimna, masz najcieplejsze serce pod słońcem, gdyby nie ono, ja już dawno bym zamarzł. Z jej oka popłynęła łza. Tak bardzo za nim tęskniła.[ część 2.]

W końcu nadeszła noc. Nie powinna była siedzieć tak długo u koleżanki  ale dawno się nie widziały. Wykonała telefon do mamy  żeby zapewnić  że już wraca i żeby się nie martwiła. Przechodząc pod lampą zdała sobie sprawę jak jest ciemno. Zaczął wiać lekki wiat  a z nieba spadały małe  pojedyncze krople deszczu. Mimo to wcale nie przyśpieszyła. Szła powoli  nucąc ulubioną melodię. Chwilę potem usłyszała ją i wyciągnęła z kieszeni telefon  myśląc  że to przewrażliwiona mama. Odebrała:  Tak?  Nie śpisz jeszcze? ... zamarła. Wszędzie rozpoznałaby ten głos. Głos  który niegdyś utulał ją do snu.  Nie śpię. Wracam do domu.  Przecież jest ciemno  poza tym zmarzniesz.  I bez tego jestem zimna. Rozłączył się. Nie oddzwoniła  była niesamowicie zszokowana. Chłopak  którego kochała  a nie miała z nim kontaktu od dwóch miesięcy nagle do niej zadzwonił. Nie wiedziała  co chciał osiągnąć. Szła przed siebie dalej  przyjmując na swoje ciało kolejne krople jesiennego deszczu.  część 1.

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

W końcu nadeszła noc. Nie powinna była siedzieć tak długo u koleżanki, ale dawno się nie widziały. Wykonała telefon do mamy, żeby zapewnić, że już wraca i żeby się nie martwiła. Przechodząc pod lampą zdała sobie sprawę jak jest ciemno. Zaczął wiać lekki wiat, a z nieba spadały małe, pojedyncze krople deszczu. Mimo to wcale nie przyśpieszyła. Szła powoli, nucąc ulubioną melodię. Chwilę potem usłyszała ją i wyciągnęła z kieszeni telefon, myśląc, że to przewrażliwiona mama. Odebrała: -Tak? -Nie śpisz jeszcze? ... zamarła. Wszędzie rozpoznałaby ten głos. Głos, który niegdyś utulał ją do snu. -Nie śpię. Wracam do domu. -Przecież jest ciemno, poza tym zmarzniesz. -I bez tego jestem zimna. Rozłączył się. Nie oddzwoniła, była niesamowicie zszokowana. Chłopak, którego kochała, a nie miała z nim kontaktu od dwóch miesięcy nagle do niej zadzwonił. Nie wiedziała, co chciał osiągnąć. Szła przed siebie dalej, przyjmując na swoje ciało kolejne krople jesiennego deszczu. [część 1.]

Było kilka takich opisów  które bardzo lubiła. Ale wie  że już nigdy ich nie ustawi  bo były skierowane tylko i wyłącznie do niego.

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

Było kilka takich opisów, które bardzo lubiła. Ale wie, że już nigdy ich nie ustawi, bo były skierowane tylko i wyłącznie do niego.

Uwielbiam te wieczory  kiedy mogę przy Tobie pokazywać prawdziwą siebie. Jestem wtedy uśmiechnięta  pełna życia  a czasem przepełnia mnie smutek i zaczynam płakać. Wiesz  że jestem wrażliwa  lubię wspominać i powinieneś wiedzieć  że moje prawdziwe ja lubi także Ciebie.

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

Uwielbiam te wieczory, kiedy mogę przy Tobie pokazywać prawdziwą siebie. Jestem wtedy uśmiechnięta, pełna życia, a czasem przepełnia mnie smutek i zaczynam płakać. Wiesz, że jestem wrażliwa, lubię wspominać i powinieneś wiedzieć, że moje prawdziwe ja lubi także Ciebie.

   Oficjalny koniec nieoficjalnego związku

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

,, Oficjalny koniec nieoficjalnego związku"

Gdzieś na dnie snu  późną jesienią  powraca tu rozmowa zła  te głosy dwa  których już nie ma  ten stary temat – to ty i ja.   A. Osiecka

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

Gdzieś na dnie snu, późną jesienią, powraca tu rozmowa zła, te głosy dwa, których już nie ma, ten stary temat – to ty i ja. / A. Osiecka

Raz mówi mi  że mnie kocha  a raz nie zwraca na mnie uwagi. A ja? Ja nie mam tyle wódki  żeby to wszystko pojąć.

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

Raz mówi mi, że mnie kocha, a raz nie zwraca na mnie uwagi. A ja? Ja nie mam tyle wódki, żeby to wszystko pojąć.

Życie mnie dużo nauczyło. Wiem  że nie należy mówić otwarcie o swoich niektórych uczuciach  ludziom ufać nie wolno  sekrety powinny zostać sekretami  a na miłość zasługują tylko nieliczni.

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

Życie mnie dużo nauczyło. Wiem, że nie należy mówić otwarcie o swoich niektórych uczuciach, ludziom ufać nie wolno, sekrety powinny zostać sekretami, a na miłość zasługują tylko nieliczni.

Nie jestem idealna. Nigdy nie byłam. Nie chciałam być najlepsza  tylko wystarczająca dla Ciebie.

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

Nie jestem idealna. Nigdy nie byłam. Nie chciałam być najlepsza, tylko wystarczająca dla Ciebie.

Co sprawia  że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów  przed robieniem nie tego  czego inni oczekują.

chocolate15 dodano: 6 maja 2011

Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują.

Za każdym razem jak o Tobie myślę  uśmiech sam pojawia mi się na twarzy  czy tego chce  czy nie !

chocolate15 dodano: 5 maja 2011

Za każdym razem jak o Tobie myślę ,uśmiech sam pojawia mi się na twarzy ,czy tego chce ,czy nie !

Nie wiem czemu ale w chuj za tobą tęsknie !   natt

chocolate15 dodano: 5 maja 2011

Nie wiem czemu ale w chuj za tobą tęsknie ! / natt

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć