  |
dlaczego tak często zabierasz uśmiech z mojej twarzy ?
|
|
  |
i tak naprawdę to ty nic nie wiesz o miłości skoro po każdej imprezie masz nową dziunię.
|
|
 |
pierniki w kształcie serca, zawsze łamię na pół.
|
|
  |
a przed każdym naszym spotkaniem nastawiam tyle budzików ile mam zegarków w domu , tak na wszelki wypadek , żeby się nie spóźnić .
|
|
  |
daj mi poczuć twoją autonomię .
|
|
  |
- grunt to nie dać po sobie poznać , że rozpierdala nas od środka . - nie , grunt to ziemia .
|
|
 |
nie wiem jak to możliwe, ale nie poznaję siebie po tym 1.5 roku. miałeś na to duży wpływ, wiesz dziękuję Ci za to. wniosłeś wiele do mojego życia, zapewne nawet o tym nie wiedząc.
dziękuję.; *
|
|
 |
i jeszcze czasem zastanawiam się czy wspominasz mnie, czy pamiętasz chwile, które przynajmniej mi dawały masę szczęścia, wypatruję Cię na szkolnym korytarzu, chociaż wiem, że już Cię tam nie spotkam, ale potrafię już bez wielkiej guli w gardle wypowiedzieć Twoje imię, nawet potrafię żartować na temat tej całej sytuacji. jestem silna, widzisz.?
|
|
 |
już nie paraliżuje mnie na dźwięk Twojego imienia, jestem w stanie wykrztusić ' a co mnie On obchodzi.? ' , widzisz jak nauczyłam się kłamać.? jest lepiej.;)
|
|
 |
fakt, że nie potrafię spojrzeć Ci w oczy, a przy ostatnim przypadkowym spotkaniu najzwyczajniej przed Tobą uciekłam, wcale nie musi świadczyć, że mi zależy, prawda.?
|
|
|
|