 |
|
Przecież nie można bac sie odezwac do kogos, kogo sie kocha. To nienormalne, nie powinno tak być. |k.f.y
|
|
 |
|
Czuje, że umieram bez niego. Cząstka po cząstce, komórka po komórce, kawałek po kawałku. Umieram każdego dnia, a mimo to wciąż nie mogę umrzeć.|k.f.y
|
|
 |
|
jak Ci nie wstyd milczeć mi prosto w serce?
|
|
  |
"Powiedziała mi: Tak bardzo się boję...
Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić."
/ Khaled Hosseini, Chłopiec z latawcem
|
|
 |
Nauczył mnie wiele, przede wszystkim czekać. Czekałam aż dopije piwo, czekałam. aż skończy palić. Czekałam aż zasnie, czekałam, gdy oglądał mecz. Czekałam, gdy robił kolejny bit, gdy rozmawiał z kolegami.Czekałam az zje, wyśpi się, czekałam na każde "Dzień dobry". Czekałam aż mnie obejmie, przytuli, napisze, zadzwoni, wróci. Zawsze czekałam wytrwale i przeważnie spokojnie. Nie pytałam, nie pospieszałam, po prostu czekałam w ciszy. Tak jak teraz.|k.f.y
|
|
 |
coraz bardziej się w tym wszystkim zatracam. Twoja osoba pojawia się w każdej codziennej czynności, nie pamiętam jak długo nie czułam się tak wyjątkowo. gdy zamykam oczy widzę Twoje tęczówki, Twój wzrok gdy spoglądasz na mnie w taki sposób, że wszystko dookoła przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. wyłączam świat, włączam uczucia i emocje. i jestem tego pewna, że właśnie dla takich chwil warto żyć. /rap_jest_jeden
|
|
 |
I te krótkie momenty kiedy czułem, że Ty czujesz to samo.
|
|
  |
Po jakimś czasie tylko ból jest dla nas inspiracją, tą naszą prawdą. / Eldo
|
|
 |
Sprawie, że nawet gdy przyjdzie nam żyć w piekle, będzie czuł się tam jak w domu.|k.f.y
|
|
 |
Zawsze dziękuje mi za to, że go słucham. Tak samo zawsze nie wiem, co mam mu odpowiedzieć, przecież moje zachowanie jest oczywiste. Kocham go, chce być jego ostoją, ukojeniem, wyciszeniem. Dla niego zostanę całą noc tylko po to, by w kółko i od nowa słuchać jak nienawidzi życia, jak wiele rzeczy go denerwuje. Odłożę wszystko na bok, jeśli będzie potrzebował porozmawiać i nigdy nie odmówię mu kilku godzin z mojego zycia, jeśli będzie chciał pomilczeć. Również zawsze przeprasza, że zabiera mi cenny czas, ale powoli wykorzeniam w nim ten nawyk i uświadamiam, że mój czas, którego on nie wypełnia, nie jest cenny. Poświęcę mu wszystko, wszystko oddam. Sprawie, że nawet gdy przyjdzie nam żyć w piekle, będzie czuł się tam jak w domu.|k.f.y
|
|
|
|