 |
Dobre i złe chwile przepalane szlugiem. / Mikael
|
|
 |
Uczucie bycia w niebie, miesza się z patologią. / KaeN
|
|
 |
gdy trace o kimś dobre zdanie to na zawsze.
|
|
 |
nie chce uczyć ludzi jak żyć, bo życie jest ciężkie,
każdy uczy się sam, a doświadczenie jest pięknem.
|
|
 |
pamiętaj niebo to twój limit, z niego widać świat dopiero, o którym wciąż tak marzymy
|
|
 |
nie podamy sobie ręki, nie pogadam nie mam o czym,
bo nie gadam z ludźmi, którzy nie mówią mi prawdy w oczy.
|
|
 |
kto podał pomocną dłoń może liczyć na to samo.
|
|
 |
nie mam gdzie patrzeć. nie myśl sobie, że mi sie podobasz.
|
|
 |
Gimnazjum . Najlepszy okres w życiu . Największe wybryki . Największe problemy . Najsilniejsze więzi . Najgorsi nauczyciele , których tak kochamy kiedy trzeba się rozstać . Przeklęte dzienniki , które miliony razy ochotę mieliśmy wyrzucić przez okno . Wiecznie za małe szatnie . Walka z mundurkami . Wymyślane bóle głowy , brzucha by tylko nie pisać sprawdzianu . Wagary , które dawały adrenalinę . Przesiedziane przerwy przy książkach , gdzie drugie słowo to przekleństwo . Wycieczki z których zdjęcia odzwierciedlały 1/10 niezapomnianych wydarzeń . Pierwszy papieros . Pierwszy alkohol . Szkolne dyskoteki . Ściągi w piórnikach ;D całe ręce we wzorach . Wf , którego było zawsze mało . Zawody po których kolana goiły się tygodniami . Akademie które były jednym wielkim kabaretem . Ludzie , których nigdy się nie zapomni .
|
|
 |
najebani coś tam wybełkotali, chyba krzyczeli by ściągnęła stanik.
|
|
 |
wirtualne proroctwa, żeby poczuć się wielkim używają caps locka.
|
|
 |
powszedni chleb to agresja i seks.
|
|
|
|