 |
|
gdybym coś zmienić mógł pomiędzy nami, to dziś wolałbym, żebyśmy się nigdy nie spotkali.
|
|
|
|
teraz mam wszystko, a przede wszystkim młodość
mogę wszystko, a wspomnień mi i tak nie zabiorą
|
|
|
|
kiedy łza zamknie powiekę ja znów stanę się człowiekiem.
|
|
|
|
przecież każdy ma sekrety, których nie zwierzy nikomu.
|
|
|
|
ale nawet jak to życie mocno jebie nam po oczach, mamy tylko jedno, więc należy mocno kochać. !
|
|
|
|
jak coś zaczynasz, doprowadź to do końca.
masz inne zamiary - lepiej to zostaw.
|
|
 |
|
"Patrząc na uśmiechniętych ludzi, zastanawiam się czy ten uśmiech jest prawdziwy, czy też nie. Jeśli tak, to co powoduje u nich tą radość? Podziwiam osoby, potrafiące w 100% docenić życie. Ja nią nie jestem. Wiele razy słyszałam już, że użalam się nad sobą.. Czego nie rozumiem. Pytają co się stało. Jeśli im powiem, stwierdzają taki wniosek. Mam ogromną pustkę w głowie." | Majlen
|
|
|
|
i choć chce uciec, być może to zrobię, nie będziesz w stanie mnie zatrzymać, przekonać bym została. nie było cię przy mnie, nie wiesz co się działo, teraz wybacz, muszę iść.
|
|
|
|
jesteśmy jak książki .. większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
|
|
|
|
"chodzę wyprostowana, z uśmiechem na twarzy. przeciwstawiam się problemom, staram się rozwiązywać tak, by nie wadziły w moim życiu. uśmiecham się do wspomnień, nareszcie. jednak bywają dni, gdy zwyczajnie się zginam. gdy nogi uginają się pod masą chwil z przeszłości, które właśnie przywędrowały do mojej głowy w formie wspomnianych wcześniej wspomnień. mam wtedy zwyczajnie dość - znikam. nie ma mnie wtedy dla nikogo. zamykam się w pokoju i się poddaję. najzwyczajniej w świecie pokonują mnie chwile słabości, które posiada chyba każdy z nas."
|
|
|
|
"Dobrze się bawię, od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol i zachowuję się niekoniecznie moralnie. Mam to gdzieś, serio. Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie, czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem. Oni i tak napierdalają, bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia". Żyję, zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć, nie żałuję."
|
|
|
 |
bańka prysła, ktoś odpuścił .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
