 |
Nie wiem czy on mnie kochał. W mojej definicji ta prawdziwa miłość się nie kończy, a nawet jeśli jej konstrukcja została naruszona, to osoby zrobią wszystko żeby zapełnić tą lukę, która powstała. Co z tego, że na początku zapewniał o uczuciu, skoro przestał? Jaką wartość ma to teraz, w momencie, kiedy jego "na zawsze", nigdy tym na zawsze miało nie być. Nie chcę dostawać czegoś, tylko po to, by zaraz to stracić. Podobno coś co się skończyło, nigdy nie było prawdziwe i nigdy do mnie nie należało, a on przecież był. Przecież go nie wymyśliłam, nie uroiłam sobie tych wszystkich słów zapewniających o uczuciu. Mimo to odszedł. Skąd więc mam wiedzieć, że mnie kochał? Może wtedy czuł chwilową fascynacje i pożądanie? Może próbował, ale nie mógł pokochać? Właściwie jakie to ma znaczenie, skoro znikło. Słowa to tylko puste obietnice, których jego serce nie umiało dotrzymać. Jego brak to odpowiedź na moje pytanie. Nieobecność to najgłośniejsze "nie kochał" jakie mogłam usłyszeć./esperer
|
|
 |
Nie, nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś, kto nie miał go w ogóle dla mnie./esperer
|
|
 |
Czułaś kiedyś, że możesz mieć wszystko? Kochających przyjaciół, chłopaka, który bedzie kochał Cię bezgranicznie? Czułaś sie tak, jakby za pomocą czarodziejskiej różdżki zmienił całe Twoje życie, na lepsze? Gdzie pierwszy raz po prostu czułaś się dobrze? Wiesz co? ja też jakoś kurwa nie bardzo.
|
|
 |
nie napierdalaj mi bajek , bo zamiast słodkich kłamstw , wolę gorzką prawdę - przynajmniej mam pewność , że mogę Ci ufać.
|
|
 |
Szczęśliwe zakończenia? Nie, takich nie ma, są tylko szczęśliwe początki.
|
|
 |
Myślisz że jesteś mi potrzebny? wypierdalaj!
-odchodzi..
DOBRA KURWA ŻARTOWAŁAM NIE MOGE BEZ CIEBIE ŻYĆ..
|
|
 |
Prawdopodobnie nie jestem jak Twoi znajomi. Nie chodzę w nocy od klubu do klubu, nie pije hektolitrów alkoholu, nie wychodzę co dzień do parku by pić. Wiem, jestem nerwowa i często mówię coś czego później żałuje. Ale nie jestem mściwa, nie chce nikomu na siłę zniszczyć życia, ani nie szukam problemu tam gdzie go nie ma. I kocham Cię, choć pewnie nie chcesz już tego słyszeć. Ale nie jestem idealna, ty zresztą też nie, nikt nie jest. Ja po prostu kocham wbrew swojej woli.
|
|
 |
Nie mów "obiecuję", tylko "postaram się" - jak nie wyjdzie to mniej zaboli .
|
|
 |
Każda dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre serce.
|
|
 |
Nie potrzebuję byś mnie nosił na rękach,
skakał ze mną po łąkach czy chodził na
romantyczne kolacje pod gwiazdami.
Przynieś pizze, włącz mecz i gadaj,
że mnie kochasz.
|
|
 |
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
|
|