 |
ile jeszcze w Tobie dobra, czy nadzieja gdzieś się tli?
|
|
 |
ile jeszcze będziesz śnił, o tym czego chcieć nie możesz?
|
|
 |
ile prawdy w Twoich myślach?
|
|
 |
ile jesteś w stanie dać aby być na powierzchni? ile jesteś w stanie zrobić aby bliscy nie odeszli?
|
|
 |
Policz ile razy się zawiodłeś na tyle ile w ogóle mogłeś
|
|
 |
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze, wiesz? a tak poza tym to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć
|
|
 |
Serce znów bije wolniej, lecz nasze zmysły są głodne
|
|
 |
Panuje półmrok tu ustąp moim ustom,
jest późno już zobaczymy się jutro znów
|
|
 |
Nie mówię szeptem gdy mówię kim jestem, dzielę się sobą, gdy dzielę się wersem, rap jak fotografie, choć nie wpadam w kliszę
|
|
 |
Osobą być tą samą, kiedy kładę się wieczorem, kiedy wstaję rano
|
|
 |
Chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo
|
|
 |
nie myślę o problemach nie ma tego złego, jeśli nawet nie ma przebacz
|
|
|
|