 |
|
jestem romantykiem jakoś po trzeciej butelce narysuję Ci butem w kałuży rzygów serce
|
|
 |
|
"Ale jeśli się kogoś kocha, to chyba nie powinno się odpuszczać ".
|
|
 |
|
nie wiem czego chcę, ale chcę tego bardzo mocno
|
|
 |
|
potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych.
Ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby!
|
|
 |
|
Wierzę, że śmiech jest najlepszym spalaczem kalorii. Wierzę w pocałunki, dużo pocałunków. Wierzę w bycie silnym, kiedy wygląda na to, że wszystko idzie w złym kierunku. Wierzę, że szczęśliwe dziewczyny są tymi najpiękniejszymi. Wierzę, że jutro jest nowy dzień i wierzę w cuda.
— Audrey Hepburn
|
|
 |
|
Po pojebanej nocy z tępym świtem się ścieram,
Już nie wiem czy zaczynam żyć czy przestaję umierać...
|
|
 |
|
źle mi w sobie, chcę uciekać.
|
|
 |
|
Mówić o człowieczeństwie w tym chorym społeczeństwie
A wszystko wokół mówi ci że życie jest piękne
Dają papkę ludziom na okrętkę
Chyba brzydzę się ludźmi, zwymiotuję tym wstrętem
|
|
 |
|
i tym oto sposobem fajne i dobre dziewczyny marnują kawał życia dla facetów, którzy się starali dopóki nie zdobyli, potem starania się skończyły a zaczęło się wypominanie, robienie na złość, brak szacunku, wkradła się obojętność i te fajne i dobre dziewczyny stały się chodzącymi pretensjami i zołzami, którymi wiecznie coś nie pasuje...ale kto je takimi zrobił? Ci cudowni faceci bez skazy harujący wielce na dom i olewający wszystko inne dookoła, udający przed wszystkimi dobrym mężów i ojców...
|
|
 |
|
I need a doctor, doctor to bring me back to life...
|
|
 |
|
codziennie myślę o rzeczach, na które nie starcza mi odwagi.
|
|
 |
|
Staram się powstrzymać złość
W głębi moich paranoi, lecz ciągle sam wracam bo nie potrafię znaleźć ostoi
Wciąż tracę więcej niż miałem dzisiaj, ja to wiem
|
|
|
|