 |
|
i nie wiem, po co do mnie dzwonisz, jak mnie znasz, nie odbieram,
moja duma to suka, a to dostałam w genach, i nie oceniaj mnie, nawet nie jesteś ode mnie
|
|
 |
|
na okrętkę to samo, ciągle alkohol w ustach, nadużycia, skandale, no i te cudzołóstwa,
powinnam z tym skończyć, ale weź i mnie namów
|
|
 |
|
nie pisz mi sms-ów, że chcesz dziś się spotkać, bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką
|
|
 |
|
cóż mogę Ci więcej dać prócz siebie? tego, że Cię kocham, tak jak nikt jeszcze nikogo nie kochał na tym świecie; prócz pewności, że zawsze będę' / wczorai
|
|
 |
|
Leżałam na ogromnym łóżku, obok mnie On. W pokoju zgaszone światła, w tle spokojna muzyka. Wpatrywałam się w Jego brązowe oczy i czułam jak szczęście przeszywa całe moje ciało. Dla takich chwil jestem w stanie oddać wszystko. / napisana
|
|
 |
|
Najwspanialsze jest to, ze akceptujesz we mnie wszystko. Nawet największą wadę. / napisana
|
|
 |
|
Nie lubię momentu, kiedy musimy się żegnać. Twoje smutne oczy sprawiają, że serce pęka mi na pół. / napisana
|
|
 |
|
Owszem, nie jestem ładna. Nie mam dobrej figury, tu i ówdzie mam za dużo bądź za mało. Nie jestem też oszałamiająco mądra ani zdolna. Jestem też niezgrabna i infantylna. Za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy. Jestem też cholerną zazdrośnicą, a sarkazm i ironia wymieszane są z moją krwią. / paoulina995
|
|
 |
|
bo tu nic sie nie zmienia, dla mnie świat sie zatrzymał mimo ze kręci sie ziemia odkąd nie ma cie ze mną, chmury przykryły słonce mimo ze lato gorące to ja czuje tutaj chłód, lód w sercu
|
|
 |
|
chcesz wiedziec co to miłosc? ona jest alkohol, najpierw upija cie potem poniewiera mnie
|
|
 |
|
wypijmy za błędy bo to nie wroci nigdy
|
|
 |
|
z Tobą dzieliłam smutki, z tobą dzieliłam szczęscie ponoc to była miłośc tak mówili znajomi na miescie
|
|
|
|