 |
"Oddychaj tym gorzkim powietrzem bez tlenu, w podziemiu gdzie już dawno szczęście zastąpił strach."
|
|
 |
"Jeżeli miałbym zostawić wszystko i za horyzont prysnąć, wziął bym Cię za rękę i uścisnął ją szybko. Szepnął że Cię kocham mocno i stawiam na nas.."
|
|
 |
"Nie chcę gonić jej po blokach, nie chcę szukać jej po klubach, już nie widzę jej w tych oczach, co szukały wiary w ludziach, i nie staram się zaufać by nie klepać ręką w matę znów, bo nie obchodzi Cię, że byłaś całym światem! Już nie grają nam orkiestry, nie zawyje Krawczyk z radio, nie pragnę zemsty, nie pragnę Ciebie, już nie warto,mamy własną rzeczywistość, dzisiaj ziemia wchłonie ją, to wszystko łatwo przyszło nam, a teraz wiem, że to nie to..."
|
|
 |
"Tak długo znamy się, a czuję, że za krótko, bo uczucie lubi spieprzyć gdzieś i czasem pójść na urlop..."
|
|
 |
"Więc niby po co martwisz się jak ja się martwie? Czy naprawdę to jest szczere, na 100% czyste i prawdziwe... ?"
|
|
 |
"Nie chce od Ciebie więcej niż sam mogę dać."
|
|
 |
"A jednak ta zmora wie że jeśli ma problem w trudnych chwilach ma na kim się oprzeć. "
|
|
 |
"Mimo że ona kiedyś była kimś innym niż teraz.."
|
|
 |
"I właśnie za nią będę tęsknił najbardziej."
|
|
 |
"Choć nie wiem czy to serce jest do końca moje."
|
|
 |
"Czuje że robię z siebie idiotę, udając że mnie nie interesujesz.."
|
|
 |
".. I wziął ją ze sobą wtedy, a ty powiedziałbyś, że nie ma takiej drugiej pary, kiedyś jak stałem pod klatą, a ona przeszła obok, nie z obuwniczego, choć miała spotkanie z butem; nie chciała gadać to jej wytłumaczył nogą i powiedziała, że kompromis raczej nie jest jego atutem. Myślałem, że ich znam i chciałem wierzyć, że to tylko raz mu odjebało tak i przeszył mnie strach, nie chciałem o tym myśleć aż nie spotkałem jej miesiąc później z ręką w gipsie.."
|
|
|
|