|
To, że wstawałem specjalnie o 6 rano żeby tylko chwilę z Tobą porozmawiać też się nie liczy. Bezsenność? Też dobre określenie miłości. // pannikt
|
|
|
Każdego dnia od nowa, w ten sam sposób, po tych samych ranach. [ yezoo ]
|
|
|
https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - jeśli ktoś ma ochotę, jeszcze pamięta, tutaj piszę prawie codziennie :)
|
|
|
mieć kogoś kto będzie Cię kochał bezgranicznie niezależnie od wszystkiego, kto będzie czuwał nad Tobą zawsze, będzie Cię przytulał kiedy tylko chcesz, kto nie będzie spał tylko patrzył na Ciebie jak śpisz i bronił Cię w każdej sekundzie Twojego życia, kogoś kto będzie całował cie w czółko, w nosek, w szyje, gdziekolwiek byś nie chciała, kto będzie dawał te cholerne poczucie że dla niego jesteś całym światem, jego księżniczką, kochanką, kobietą i miłością życia w jednej osobie./nacpanatymbarkiem
|
|
|
Chwycił moją rękę, delikatnie i pewnie. Chciał by ta chwila trwała wiecznie. Ja też to czułam. Błogostan. Czar nagle prysł. Dźwięk dzwonka. /mxd
|
|
|
To nie było tak, że ona nie miała świadomości, jak on traktuje kobiety, ale cały czas miała nadzieję, że z nią będzie inaczej, że uda jej się go przy sobie zatrzymać. Nie. Nie udało jej się. Człowiek się nie zmienia w mgnieniu oka. Gdy się już jest gdzieś tam popsutym w środku, to niestety, nic się z tym nie zrobi
|
|
|
Chciałabym się odciąć od toksycznych uczuć. Tych, które pozbawiają mnie snu na całą noc. Tych, które szczypią mnie w oczy i wymuszają łzy. Tych, które prowokują potok nieokiełznanych myśli, duszących wszystko, co we mnie zostało pozytywnego. /mxd
|
|
|
Poczuła, że kotłuje się w niej zazdrość, do której prawa nie posiadała. Chciała mu zrobić wyrzut, obrazić się, uronić łzę. Nie mogła. Nie miała nic do powiedzenia w tej sprawie. /mxd
|
|
|
I, Boże, napisała co jej siedziało w gardle. Napisała to, bo powiedzieć nijak się nie dało. I jeszcze przez przypadek jemu to napisała. Niedobrze, Źle, Fatalnie. A on zamilkł, jakby to się w ogóle nie wydarzyło, a cała ona w tych słowach zawarta, została zamknięta w tym wiecznym milczeniu
|
|
|
Dotknęła policzka z lekkim zarostem, a serce podskoczyło nagle. I zaczęło ją mdlić i duszno się jej zrobiło. Tak na nią zadziałał, że zapragnęła więcej. I wzięłaby więcej, gdyby nie świadomość, że to absolutnie zakazane. /mxd
|
|
|
257 dni, 6168 godzin i 370080 minut bez Ciebie.
|
|
|
śmieję się przez łzy bo to wszystko jest tak kurewsko śmieszne a zarazem kurewsko smutne./nacpanatymbarkiem
|
|
|
|