 |
|
` usiadłam na schodach , przed blokiem . zapaliłam fajkę , ze zdenerwowania ściskałam pięści do tego stopnia , że paznokcie pokaleczyły mi dłoń . ryczałam , jak małe dziecko . w dupie miałam sąsiadkę która pierdoliła mi nad uchem , że śmiecę popiołem . liczył się tylko On i ból jaki zadał . nie miałam siły wstać , jak gdyby nogi odmówiły mi posłuszeństwa . mogło dziać się wszystko , a ja jedyne co potrafiłam robić to brać buchy głęboko w płuca .
|
|
|
|
Że niby brak mi Ciebie ? . No chyba się przeceniasz chłopczyku .
|
|
|
|
` szłam przez osiedle z kumpelą i Jej znajomymi . nigdy ich nie lubiłeś . śmiejąc się i żartując nagle zauważyłam jak idziesz z kumplami - jak zwykle sporą ekipą . zatrzymaliście się , Ty wyrzuciłeś fajke , rozcierając ją nogą na asfalcie . spojrzałeś wrogo na kolesi koło mnie . ' miałaś być w domu ' - burknąłeś . ' może najpierw cześć kochanie ' - podeszłam , całując Cię . miałeś wredną minę , byłeś zły , że szłam z tamtymi . objąłeś mnie w pasie , wkładając rękę do tylnej kieszeni baggyów , pytając : ' idziesz z Nami ? ' . po spojrzeniach chłopaków widziałam , że jednak powinnam pójść . ' pewnie ' - odparłam , żegnając się z tamtymi . lubiłam , gdy dawałeś innym do zrozumienia , że jestem tylko Twoja .
|
|
|
|
` Jeśli zapomnisz o tym że jestem , Pamiętaj że byłam .
|
|
|
|
` uwielbiam ten stan kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to czy da się podgłośnić .
|
|
|
|
` Nie klnij na ciemność , zapal zapałkę . Udowodnij sam sobie że potrafisz wygrać walkę .
|
|
|
|
` nie żałuj , nigdy nie żałuj , że mogłeś coś zrobić w życiu , a tego nie zrobiłeś . nie zrobiłeś , bo nie mogłeś .
|
|
|
|
` szkieły , psy , mendy , pały , koszmarne sny , bójki , przypały , wchodzisz do gry choć zysk czasem mały , nie zatańczymy jak nam kurwy zagrały .
|
|
|
|
` skoro urodziłaś się suką , to księżniczką nie umrzesz .
|
|
|
|
` chodź ze mną , chociaż nie wiem dokąd . Chodź ze mną by sens nadać życia krokom .
|
|
|
|
' Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro , bo straciłem ją szybciej niż stracę matkę . Więc nie mów , że mnie kochasz na zawsze i zaśnij . Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni . '
|
|
|
|
` kiedyś się obudzę i znikną problemy wiem to , ciągłe wkurwianie stanie się legendą, żyje nadzieją , że da się świat uleczyć .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
