 |
zrzuciłeś moje serce z dziesiątego piętra.
|
|
 |
nie płacz nad czymś, co nie płacze nad Tobą.
|
|
 |
bądź ze mną, przecież wiesz, że będzie Ci ze mną dobrze. niczego Ci nie zabraniam. możesz dalej imprezować z kolegami.
tylko.. między jednym, a drugim piwem musisz po prostu mnie kochać. i to wystarczy.
|
|
 |
Możesz go ignorować, możesz się wściekać, może wydawać się nieludzki, może zadawać ból, ale jeśli go kochasz, nie pozwól mu odejść.
|
|
 |
i najbardziej poniżającym jest momentem ten, kiedy moja matka widzi moje podkrążone oczy zademaskowane marnym makijażem. kiedy moje cierpiące, pocięte ręce wychodzą na jaw. kiedy ona patrzy mi w oczy i z goryczą mówi "co ty z sobą robisz dziecko..." / paktoofoonika
|
|
 |
jestem wyjątkowa. jestem wyjątkowa pod tym względem, że od kilku lat w moim życiu istnieje tylko jeden mężczyzna, który króluje nad moim sercem. jestem wyjątkowa- bo tylko jego mam w myślach, tylko co do niego mam plany, tylko z nim czuję się tak zajebiście szczęśliwa. jestem wyjątkowa- on mnie nie chce i odrzuca po raz setny, a ja i tak nie odpuszczam! / paktoofoonika.
|
|
 |
I to bezcenne uczucie, gdy Twój tekst znajdzie się na głównej bestów :D
|
|
 |
nadzieja stoi za pierwszym, doświadcznie za drugim.
|
|
 |
nigdy nie będę wiedziała, że coś jest moje, dopóki tego nie wyrzucę.
|
|
 |
kiedy dojrzewasz do tego by zamknąć za sobą jakiś rozdział, historie które zostały już napisane, bądź były niespójne od samego początku - toczą się równolegle. to co się zmienia, to to, że wasze światy w żaden sposób nie są już ze sobą powiązane. nie uczestniczysz w samym akcie uczestniczenia, pozbywasz się bólu jednocześnie pozbywając się szczęścia.
każda znajomość niesie ze sobą nieco radości, a jeśli nie - nie warta jest kontynuowania.
|
|
|
|