|
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.
|
|
|
Męskie marzenia, jak bańki mydlane.
Musisz jakoś obrzydzić sobie to co nieosiągalne.
|
|
|
Nie znam roli którą gram. Wiem tylko ze jest moja. Niewymienna.
|
|
|
jeszcze będziemy mieli czas żeby myśleć jak dorośli / quebonafide
|
|
|
"Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie."
|
|
|
(...) Prawda jest taka, że cholernie mnie pragniesz. Zawsze mnie pragnęłaś. Wiesz dlaczego? Bo nie próbuję zabić twoich demonów. Ja biegnę wraz z nimi.
|
|
|
Co czyni z kobiety tę najgroźniejszą, nie zawsze jest jasne, gdyż to, czego nie widać gołym okiem, często bywa najbardziej zabójcze. To, co ukryte, może zniszczyć. Demony przybywają nocą, kiedy masz zamknięte oczy i nie spodziewasz się zdrady.
|
|
|
Jestem opętany przez wiecznie nienasycone demony dotyku.
|
|
|
'(...)Lecz w mojej głowie pełno jest demonów.
Każdy z nich szepcze "idź po tej ścieżce,
mimo klęsk wciąż widzę w Tobie zwycięzcę".
Dzień w dzień to samo, pieprze przegraną.
Wszechświecie.. wściekle Cię zerżnę jak moją panią!
Ten bajzel mi wpisano w DNA.
Jestem wybrańcem, idę po wygraną, cenę znam.
Jest wysoka, pcham się w to bagno nawet kiedy kocham. '
|
|
|
Dziś patrzę w lustro, pysk w pysk z samym sobą.
I mogę spojrzeć w twarz, choć wzrok odbija gdzieś obok.
I patrz, daję słowo że ten czas nas zmienił.
Im więcej lat, tym więcej blizn i więcej cieni.
|
|
|
Kochasz, ale miejsca, nie ludzi. Mówiąc o tym mało z natury. W głowie bariery nie do przejścia. Jesteś jak ja bękartem społeczeństwa.
|
|
|
|