 |
na szyi mam już pętle, opcja - samobójstwo..
|
|
 |
Polak na imprezie najpierw pije co chce, potem co może, a na koniec to co zostało.
|
|
 |
pamiętam jak sie pruli, bo ich olewałam, pozniej milion razy wracałam a to wszystko na darmo, bo teraz mną gardzą?
|
|
 |
kurz w powietrzu nie daje nam odetchnąć
|
|
 |
tak to jest jak na nogach masz cement,
ktoś chce żebyś z nim popływał w basenie
|
|
 |
na resztę
brak słów pierdolony dług doświadczeń
|
|
 |
wtopieni w beton patrzymy w niebo. dzień kończy się szybciej niż baterie w stereo
|
|
 |
niby wszyscy wolni ale co z tego
|
|
 |
nie tęsknię za tym co było, myślę co będzie
zmienne determinują moje podejście,
ostatecznie wszystko upadnie jak kręgle
niech żyje król, bo ma nowego następcę
|
|
 |
odpalam papierosa zupełnie niepotrzebnie, wypuszczam z dymem myśli obojętnie
|
|
|
|