 |
Już prawie za nim nie tęsknie. Robię to tylko wtedy gdy oddycham. / Stostostopro .
|
|
 |
Nie spał po nocy, nie chciał pomocy, i nie miał ochoty nawet na to by obniżyć loty. / Tymin
|
|
 |
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo. / Bisz
|
|
 |
znasz takie - je obchodzi tylko kaska, kwit, szmal, banknot jak zwał tak zwał
byleś skurwysynu tylko dużo tego miał.
|
|
 |
nie lubię gdy to robisz. nie lubię, gdy świadomie mnie niszczysz. / maniia
|
|
 |
Moglibyśmy razem pić wódkę bez zapoi, i co chwilę krzywić się jak to kurewsko niedobre, moglibyśmy oglądać wspólnie głupie seriale, i komentować je by się dziwki zamknęły, moglibyśmy pić wspólnie rozpuszczalną kawę litrami, moglibyśmy palić w oknie szlugi, a później przez pół nocy wypluwać płuca, moglibyśmy palić razem jointy, a później śmiać się z byle czego, i rozkminiać to życie, moglibyśmy spać razem do piętnastej, i jeść zimny obiad z poprzedniego dnia, moglibyśmy razem nie dawać sąsiadom spać, bo bassy rapu dudniały by na cały blok. I moglibyśmy po prostu żyć razem. Gdybyś tylko chciał... / Stostostopro .
|
|
 |
Będę czekać. Sekundami, minutami, godzinami, tygodniami, miesiącami, dekadami, i latami. Ale zawsze będę. / Stostostopro .
|
|
 |
Z ciepłego snu budzi mnie myśl niejasna, nie słyszę miasta, dźwięk zgubił się jak sen w grubych warstwach
|
|
 |
Paktofonikę koleżanko, miałaś na kasecie, a nadal nie wiesz czym się różni szmata od kobiety
|
|
 |
tak, nic nie dzieje się przypadkiem
ale to nie znaczy, żeby porzucać naszą tratwę
mogą być huragany, sztormy i fale
ale zawsze Ci mówiłam, że z Tobą zostanę
|
|
 |
nie jest tak że możesz mieć mnie na jakiś czas, na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać
jak zabawkę, sorry ale nie myśl nad nami czy przyjaźn czy miłośc bo to bardzo rani
|
|
 |
Nie wiem, kurwa, w których wierzysz królów, czy masz swój gust, czy Twój gust to ślad czyichś butów.
|
|
|
|