 |
.bo ona czeka na jeden głupi sms, nic więcej. zobacz tak niewiele a tak bardzo może kogoś uszczęśliwić.
|
|
 |
kiedyś powiedziałeś: "zastanów się czego chcesz". wtedy nie wiedziałam, teraz już wiem... chcę tylko Ciebie, wtedy będę miała wszystko... x3
|
|
 |
jesteśmy dla siebie wrogami.
|
|
 |
pobawię się w obojętność - może wtedy zacznie Ci zależeć...
|
|
 |
Chciałabym tak po prostu usiąść i gapić się na ciebie bez żadnego pohamowania, bez żadnego limitu
|
|
 |
śpię z telefonem, choć wiem, że nie zadzwonisz ..
|
|
 |
A ona znów udawała, że ma go głeboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że pozwoliła, by ktoś mógł zawładnąć całym jej światem.
|
|
 |
- Ale ja chcę z Nim być ! - To masz misję . I to meega nierealną .
|
|
 |
Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje.. Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka.? Łatwo ją dostrzec w tłumie a czasem minąć w ogóle nie zauważając.Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko.Ma swoje zdanie,zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma.Chociaż.. Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla..Popełnia wiele błędów,często rani i potrafi sprawić przykrość Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli...Lubi wiedzieć na czym stoi..Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle..Każda łza,która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła Każda życiowa porażka ją wzmocniła..Potrafi być wredna i złośliwa Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie.Stara się niczego w życiu nie żałować,tylko czasami jej nie wychodzi.Ma słomiany zapał do niektórych rzeczy.Czasem zachowuje się jak 'dorosła' kobietaa czasem jak rozwydrzobna,bezmyślna. małolata...
|
|
 |
Z tobą sprawdzam, jak to jest kochać mimo wad. Kłócę się, choć wiem, że ty znowu racje masz. Przetrwam każdą burze diabłu, sprzedam duszę! Tylko bądź przy mnie, bądź. Zmieniaj mnie gdy zechcesz ... i tak bez ciebie przecież jestem niczym
|
|
 |
Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty. Chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. Chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle. Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko. Wszystko. I, czy ja wiem... może jutro zgaśnie słońce, przecież może; albo nam je przesłoni, na zawsze, jakiś straszny potworny grzyb... Przecież może.
|
|
 |
O szarej godzinie przemienienia rozepniesz wszystkie me guziki uważnymi zachłannymi palcami na nagiej skórze napiszesz magiczne formuły nie będe już miała sił odejść chyba że na chwilę i zaraz powrócić kształtować nas ciepłymi palcami rzeźbiarza . opisy
|
|
|
|