| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Me dłonie dla Ciebie, mój dom dla Ciebie, ma miłość dla Ciebie i ja... To wszystko dopóki wciąż wierzysz we mnie, ja wierze w Ciebie, tak będzie łatwiej nam. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Myśl szeroko i na wstępie patrz na ręce. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Gniew to jest strata, bo zabiera Ci energie, po co marnować to? lepiej spożytkować to konkretniej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście, co widzisz? trzymasz kogoś za rękę? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nienawidzisz mnie, no bo znamy się, sama nie wiesz jak bardzo dawno, zostawiłbym Ci klucze, duszę, no i swoje auto, zostawiłbym to bagno, chciałabyś zostać moim władcą, jakoś to ogarnąć, wspólnie pchać ten wózek. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ty wygrywasz z tym demonem, co mi nie da zasnąć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nienawidzisz mnie za mało, kochasz mnie za bardzo. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I znów ze mną tylko czwarta rano. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I znów ze mną tylko czwarta rano. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Powiedz mi, po co trzymasz na dłoni moje serce, skończmy z tym, tylko Ty wiesz jak się ze sobą męczę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Miała być święta, nie była, nim przyszły święta ona poszła do niego, tak to zrobiła. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wyglądałaś tak ładnie, czarne vansy i jeans. |  |  |  |