|
"To smutne, że nie widzisz już w moich oczach siebie to przykre"
|
|
|
Co jesli powiem, że sie boje?
Już nie moge być tu istnieć
w tą samą strone iść co życie
Bo tak będzie chyba szybciej,
Ja Siebie już w tym nie widzę.
Co jesli powiem, że mi łzy płyną?
W dni kiedy brakuje powietrza
pogoda staje sie smętna,
choć piękna, lecz nie tak jak Ty
Tak jak Ty - Jaką Cie pamietam..
|
|
|
w jednej chwili kurczowo ściskał w dłoni mój nadgarstek, każąc mi zostać tuż obok, a już w następnej odpychał od siebie, krzycząc, żebym odeszła, bo lepiej mu będzie beze mnie. ale nie umiałam odejść. . smacker_
|
|
|
obawiam się, że to nie wyjdzie. że widząc cię po takiej przerwie nie będę w stanie prowadzić normalnej rozmowy. wszystko to, co chciałam ci powiedzieć, stanie mi ością w gardle, a ja ledwo kiwając ci na "siema" rozpadnę się na milion kawałków, albo ewentualnie ucieknę, jak zwykle. / smacker_
|
|
|
nie odsunęłam się, kiedy próbował wycisnąć na moich wargach jeden z tych swoich przesłodkich pocałunków. nie odwróciłam głowy, nie wycofałam się. pozwoliłam mu na wszystko. ufałam na tyle, by nie bać się oddać w jego ręce. i wykorzystał to przeciwko mnie. zniszczył mnie moim własnym zaufaniem i paroma swoimi ciosami. / smacker_
|
|
|
pewnie miała rację mówiąc, że w końcu byśmy się pozabijali. gdyby to wszystko miało szansę się zacząć, skończyłoby się dosyć dramatycznie. oboje mielibyśmy zszarpane nerwy, mocniej zjebane charaktery i dość siebie nawzajem. a może męczylibyśmy się ze sobą do usranej śmierci, bo naprawdę wolałabym każdą kłótnią trochę się zabijać, niż powoli umierać w samotności. / smacker_
|
|
|
nie wiem już nawet, czy potrafiłabym być inna. / smacker_
|
|
|
mój ty pierdolony nałogu. / smacker_
|
|
|
nie mów, że mnie kochasz, skoro nawet nie jesteś w stanie podać definicji tego słowa. / smacker_
|
|
|
Najszybszy sposób na załamanie się psychicznie i fizycznie ?Zakochać się ...tak zdecydowanie to wystarczy .
|
|
|
Szczypta niewierności,kłamstw,agresji i ból do końca życia gwarantowany .
|
|
|
Bo to on doprawił moje życie gdy ty odszedłeś tak po prostu do innej ... to on był przy mnie zawsze wtedy , kiedy ciebie nie było ...a wiesz czemu?bo tylko on rozumiał mój ból w końcu mnie kochał...a ja głupia sprawiałam mu ten sam ból co ty , tyle że z jedną małą różnicą . Robiłam to nieświadomie ...
|
|
|
|