 |
Pytają mnie jak się czuję. Sama chciałabym to wiedzieć. Sama chciałabym odpowiedzieć "Czuję się świetnie, dziękuję", albo "Ostatnio beznadziejnie, a co u Ciebie?". Wszystko jest lepsze od rzeczywistego "kurwa, nie wiem co ze mną", wszystko jest lepsze od tej niepewności./esperer
|
|
 |
mówię Ci "nie" - to słowo nie ma wiele znaczeń, więc dlaczego odbierasz je inaczej?
|
|
 |
Myślisz, że jest dobrze, a potem rzeczywistość wali Cię w pysk, znowu leżysz na podłodze i nie możesz odnaleźć siebie./esperer
|
|
 |
Żyliśmy intensywnie, więc czemu się dziwisz, że tak szybko się wypaliliśmy? /esperer
|
|
 |
Życzę byś się nie podniósł, wiesz, że mam ciebie za nic.
Idziesz na dno skurwielu, jak pieprzony Titanic. / Chada
|
|
 |
Jesteś zerem i tyle, stawiam na tobie krzyżyk.
Do gorszego poziomu już się nie można zniżyć. / Chada
|
|
 |
W moich oczach poległeś, nie przyjmuję przeprosin niezależnie od tego, którą mamy na osi. / Chada
|
|
 |
Nie chcę być już dziewczyną, której pragniesz. Chcę być wreszcie sobą dla kogoś kto właśnie taką mnie pokocha./esperer
|
|
 |
Mam szacunek do przyjaźni, mam szacunek do miłości. Cenie w człowieku uczucia, a nie jego posiadłości. / Kali
|
|
 |
Mnie już nie ma. Dla Ciebie umarłam, im prędzej to ogarniesz tym lepiej./esperer
|
|
 |
Budzisz się obok niego, on szramy na plecach, Ty czerwone ślady w tych najbardziej ukrytych miejscach. Wstajesz, naciągasz tą seksowną bieliznę, którą wczoraj ściągał z taką pasją. Spodnie, bluzka, buty, zgarniasz torebkę i nawet nie łudzisz się, że odprowadzi Cię do taksówki. Zresztą co miałabyś mu powiedzieć? Nie łączy Was nic oprócz seksu, oprócz tych kilku wspólnych uniesień. Wychodzisz i nie wracasz, zostawiasz swój ból u każdego po trochę./esperer
|
|
 |
Jestem jaka jestem i się kurwa nie zmienię, oddam Ci całą siebie z wyjątkiem serca./esperer
|
|
|
|