 |
To bardzo piękne, gdy całują się pedały, ale wolałbym obejrzeć sextape moich starych. / Eripe
|
|
 |
Zapamiętaj przecież myje rękę ręka, co by się nie działo, przyjaciel nie wymięka. Fakt, trzeba szukać takich z gromnicą, opłacalnie uwierz bo najbardziej się liczą. / Furiat NH
|
|
 |
Ja mam szczęście, ludzi, którzy mnie kochają,
ogarnę się sam, lub zajebie się starając. / Polska Wersja
|
|
 |
W tej intonacji może zabrzmieć to komicznie -
pierdol to wszystko zawsze patrz optymistycznie ! / Polska Wersja
|
|
 |
Uczucia nie zabawa, brawa nie są tu potrzebne. Pamiętaj człowiek o tym co tutaj jest cenne. / DDK RPK
|
|
 |
Nie zastąpisz prawdziwej kobiety zwykłą dziwką. A miłości wódą, koksem czy też fifką. / Dixon37
|
|
 |
Wiesz, jestem w takim momencie, że nie żałuję. Gdybym nie spróbowała z Tobą, nadal myślałabym, że czekałaby na nas cudowna, wspólna przyszłość. Patrzyłabym na Ciebie sercem, a nie rozumem, czyli właściwie byłbyś bez wad. Nie sparzyłabym się na Tobie tak mocno, więc nadal nie umiałabym trzymać tego zdrowego dystansu. Nie mogę żałować tego co było, bo choć gorzka, to nadal lekcja, prawda? Sam pokazałeś mi, że nie mamy żadnej wspólnej przyszłości, dzięki czemu mogę iść do przodu bez uczucia, że mogłam coś zrobić, ale machnęłam na to ręką. Miałam, straciłam, zdarza się. Właściwie otworzyłeś mi drzwi do tego szczęścia, którego Ty nie mogłeś dać./esperer
|
|
 |
Co dostałam na święta? Spokój. Spokojne noce, wolne od łez policzki, poranne wyspanie, a moja głowa pozbyła się tych natarczywych wspomnień. Pod choinkę dostałam więcej niż mogłam sobie wymarzyć, bo oto los wreszcie pozwolił mi uwolnić serce od tego co było. Dziękuję./esperer
|
|
 |
Złe rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom. / Pihu
|
|
 |
I te Twoje zielone tęczówki zostały zastąpione niebieskimi i szczerze? Mogę wpatrywać się w nie całymi dniami, wybacz./esperer
|
|
 |
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
 |
Jak powiedzieć komuś, że to miejsce jest już zajęte? Oznajmić, że ktoś tu był wcześniej i choć fizycznie go zabrakło, nadal w powietrzu unosi się jego zapach, a ściany pamiętają każdą rozmowę. Jak wytłumaczyć to, że się wzdrygam za każdym razem, kiedy inna osoba kładzie się w moim łóżku? Tak jakbym bała się naruszyć jakąś świętość. Jakie słowa będą odpowiednie do tego, żeby każdy zrozumiał? Kochało się kogoś bardziej, jak powiedzieć to prawie bezboleśnie? Jak nie grzebać tym nożem w czyjejś klatce piersiowej?/esperer
|
|
|
|