 |
Czy moje miejsce jest gdzieś, gdzieś daleko stąd?
Czy tylko pędzę przed siebie gdzieś gdzie mnie niesie prąd?
Gdzieś na granicy między niebem i piekłem jest on.
Za serce ciągnie mnie do siebie wciąż Widnokrąg.
|
|
 |
"To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem, Cieszę się, że jeszcze czuje coś, bo to znaczy, że jestem tu Jak te wiersze pełne melancholii, Nawet grób ma miejsce ja idę już milion mil. Co to szczęście? Powiedz mi gdzie go szukać? Chyba byłem już wszędzie. Gdzie jeszcze mam zapukać?"
|
|
 |
Ja mam szczęście, ludzi, którzy mnie kochają,
ogarnę się sam, lub zajebie się starając!
|
|
 |
"Nieśmiały dzieciak, co dziś po mnie pozostało mi
panny i melanż, drzazgi to mnie porąbało i
łatwiej byłoby schlewać i rżnąć się z koleżanką niż
szansę dać tej myśli że ktoś mnie poskleja w całość."
|
|
 |
Po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią z kimś, kto jest dla nas tą drugą połówką?
|
|
 |
Nie umiem żyć w ten sposób, czuje znowu coś i tęsknię za zapachem jego włosów, mimo tarć i sporów chyba czuję, że ona to ten.
|
|
 |
"Po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią z kimś. kto jest dla nas tą drugą połówką?"
|
|
 |
Dlaczego napotkani ludzie mnie chwalą,
A gdy mnie nie ma co innego gadają?
Dlaczego przyjaźnie nie trwają wiecznie,
A to co mogło by być nie jest lepsze?
|
|
 |
wybite zęby limo pod okiem cięte rany
budzisz się na dołku, nic nie pamiętasz, tak byłeś narąbany
|
|
 |
budzi Cię kac, puste butelki, szklana pułapka
|
|
 |
Szybka wódka to trwałe szkody
pobici ludzie rozbite samochody
im więcej chlasz tym większe masz kłopoty
|
|
|
|