głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rapemzyje

Byliśmy zbyty destruktywni  wobec siebie toksyczni. Łączył nas seks  uczucia były dodatkiem do reszty. Krzyk i godziny w ciszy  gonitwy myśli.

nibyslodko dodano: 27 kwietnia 2014

Byliśmy zbyty destruktywni, wobec siebie toksyczni. Łączył nas seks, uczucia były dodatkiem do reszty. Krzyk i godziny w ciszy, gonitwy myśli.

Mieliśmy dużo w planach  dziś mogę się tylko łudzić  że za parę miesięcy lub lat uda się nam do siebie wrócić  CHOĆ WIEM  CO MÓWIĄ O TYCH  KTÓRZY MAJĄ NADZIEJĘ..

ponaadwszystko dodano: 27 kwietnia 2014

Mieliśmy dużo w planach, dziś mogę się tylko łudzić, że za parę miesięcy lub lat uda się nam do siebie wrócić, CHOĆ WIEM, CO MÓWIĄ O TYCH, KTÓRZY MAJĄ NADZIEJĘ..

Miała  ...  chłód w sercu  to jedna z tych  która kocha morderców. Zawsze pewna siebie i wyszczekana  nie było nic na co by się nie pisała.

nibyslodko dodano: 27 kwietnia 2014

Miała [...] chłód w sercu, to jedna z tych, która kocha morderców. Zawsze pewna siebie i wyszczekana, nie było nic na co by się nie pisała.

Może nie umiem być już ani trochę lepszy  lecz jeśli to nie jest miłość  to chyba Bóg jest ślepy.. Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy kurwa  co się z nimi stało? Nie wiem. Kiedy?

nibyslodko dodano: 27 kwietnia 2014

Może nie umiem być już ani trochę lepszy, lecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy.. Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy kurwa, co się z nimi stało? Nie wiem. Kiedy?

Pamiętam nasze pożegnanie  nasze rozstanie  i kurwa nie wiem czy zasługiwałem na nie.

ponaadwszystko dodano: 27 kwietnia 2014

Pamiętam nasze pożegnanie, nasze rozstanie, i kurwa nie wiem czy zasługiwałem na nie.

Szczerość to drogi dar  nie oczekuj go od takich ludzi.

nibyslodko dodano: 27 kwietnia 2014

Szczerość to drogi dar, nie oczekuj go od takich ludzi.

Dłonią uderzam w stolik szklanka spada na ziemie.  Chcę zadzwonić lecz dobrze wiem że nie powinienem.  Ta nadzieja umiera kiedyś byłaś mi bliska.  Teraz wątpię bym mógł Cię kiedykolwiek odzyskać.

ponaadwszystko dodano: 26 kwietnia 2014

Dłonią uderzam w stolik szklanka spada na ziemie. Chcę zadzwonić lecz dobrze wiem że nie powinienem. Ta nadzieja umiera kiedyś byłaś mi bliska. Teraz wątpię bym mógł Cię kiedykolwiek odzyskać.

Rana cały czas krwawi  pewnie znów mi się przyśnisz.  Teraz piję bez względu na to co o tym myślisz.

ponaadwszystko dodano: 26 kwietnia 2014

Rana cały czas krwawi, pewnie znów mi się przyśnisz. Teraz piję bez względu na to co o tym myślisz.

Siedzę w pustym mieszkaniu  myślę o tym jak było.  Pytam czemu  to wszystko się tak szybko zużyło.  Czy to miłość w ogóle  skoro zgasł już ten płomyk.  Cały ból w tym momencie  nie jest mi oszczędzony.

ponaadwszystko dodano: 26 kwietnia 2014

Siedzę w pustym mieszkaniu, myślę o tym jak było. Pytam czemu, to wszystko się tak szybko zużyło. Czy to miłość w ogóle, skoro zgasł już ten płomyk. Cały ból w tym momencie, nie jest mi oszczędzony.

Te wspomnienia mordują  patrze znów na zegarek   Cały czas się uginam  bracie pod ich ciężarem   Parę drinków wypijam  chce czym innym się zająć   Ale one są tutaj  co chwile wracają.

ponaadwszystko dodano: 26 kwietnia 2014

Te wspomnienia mordują, patrze znów na zegarek, Cały czas się uginam, bracie pod ich ciężarem, Parę drinków wypijam, chce czym innym się zająć, Ale one są tutaj, co chwile wracają.

Znów się o coś rozbijam  w duszy robi się zimno.  Dobrze wiemy oboje  że tak być nie powinno.  Patrzę na fotografie  to mnie wciąga jak opium .  Dłuższą chwilę nie mogę  oderwać od nich wzroku.  W pojedynkę na miasto  znów wychodzę bez celu.  Nie jest fajnie  gdy idę tak po prostu samemu.

ponaadwszystko dodano: 26 kwietnia 2014

Znów się o coś rozbijam, w duszy robi się zimno. Dobrze wiemy oboje, że tak być nie powinno. Patrzę na fotografie, to mnie wciąga jak opium . Dłuższą chwilę nie mogę, oderwać od nich wzroku. W pojedynkę na miasto, znów wychodzę bez celu. Nie jest fajnie, gdy idę tak po prostu samemu.

Widzę jak stoisz w oknie  mi brakuje oddechu.  I nie jestem już adresatem  twoich uśmiechów.

ponaadwszystko dodano: 26 kwietnia 2014

Widzę jak stoisz w oknie, mi brakuje oddechu. I nie jestem już adresatem, twoich uśmiechów.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć