 |
|
Od zawsze lubiałam byc inna od wszystkich, zawsze gdy ich ulubionym kolorem byl niebieski czy różowy moim był żółty, zawsze gdy wszyscy chceili bawilc sie w chowanego ja chciałam w berka, zawsze gdy dzieci w przedszkolu jadły bułki z sercem ja wolałam z czekoladą, zawsze gdy one wolały lepic zamek z piasku ja wolałam bawic sie w domek i gotowac obiady, zawsze gdy one ubierały sie w rurki ja ubierałam się w baggy i luźną koszulke i widzisz? wcale nie jest źle byc orginalnym, gdy masz w dupie zdanie innych o tobie.
|
|
 |
|
Czuje się dziś taka wyprana z jakichkolwiek uczuć. Mam brak chęci do czegokolwiek. Jestem taka niepotrzebna nikomu. Nie rozumiem czemu jednego dnia rozpiera mnie energia zaś drugiego dnia bez powodu mam doła.
|
|
 |
|
nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego darzyła go tak wielkim uczuciem. nie potrafiła wytłumaczyć sobie jak można kochać złamanym sercem. umysł mówił jej, że nie powinna Go kochać, natomiast serce zaprzeczało.biło mimo, że połamane i pokaleczone, tylko dla Niego. ale po co? skoro on tego nie chciał…skoro nawet o tym nie wiedział...
|
|
 |
|
Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.
|
|
 |
|
może nie jestem dziana, ale nie do końca nieszczęśliwa
bo hajs to nie wszystko, lecz ja jestem prawdziwa !
|
|
 |
|
Każdy może się pogubic, ale wiem że co by się nie działo dam sobie radę chociaż w sobie mam nie jedną wadę, ale wiesz co ci powiem tak na serio? zawsze gdy upadnę się podniosę i to nie ja tu będę ofermą!
|
|
 |
|
Odepchnęłam Cię na odległość jednego kroku, a Ty oddaliłeś się na kolejnych tysiące.
|
|
 |
|
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała coraz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam.
|
|
 |
|
Byli zakochani , piękni i uprawiali seks . Każdego , kto na nich patrzył , mogła zżerać zazdrość . `
|
|
 |
|
Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszyć ani ręką, ani nogą, ani nawet przekręcić głowy na poduszce.
|
|
 |
|
Uwielbiałam jak się na mnie złościł. Nikt nie potrafił tak uroczo marszczyć czoła jak on, krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę, a ja się tylko uśmiechałam doskonale wiedząc, że to nie potrfa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin.
|
|
 |
|
Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka jest pogodna. To na Jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę, a w brzuchu czułam tupające bizonki. To On, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, On był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim tym co miałam. Pisząc to, z pewnej perspektywy czasowej, ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.
|
|
|
|