oboje byli w sobie zakochani, ale obje bali zrobić się ten pierwszy krok... bo to właśnie ta nieświadomość uczuć niszczy nadzieje na spełnienie marzeń...
kiedy pytali jej jak się trzyma odpowiadała że świetnie... wierzyli jej bo świetnie grała zadowoloną z życia dziewczynę... lecz kiedy tylko wracała do domu brała ich wspólne zdjęcia i płakała całymi wieczorami...