 |
|
Świadomość jest jak wiatr, o którym można powiedzieć, iż wieje, ale nie ma sensu pytać, gdzie jest wiatr, kiedy nie wieje.
|
|
 |
|
ja wolę być ostatni ale mieć luz i jaja
utrzymać mózg na fali jak mróz w himalajach
|
|
 |
|
Codziennie rano patrząc w przeznaczenia lustro
sam siebie oszukuję widząc w marzeniach cud ziom
|
|
 |
|
wartości młodości zdmuchnął wiatr więc koleś spadł
każdego poranka i wieczoru sprawca hardcore'u
od 10-ciu lat wiem co jest jak
rodzina nie ma wzoru dla syna to jest pakt
|
|
 |
|
Zbyt wiele złego nie chce być twym kolegą
proszę cię kurwa błagam nie rób mi tego
|
|
 |
|
Jak gąbka chłonę choć nie chce bo cierpię
boli mnie serce łeb pęka weź mnie
|
|
 |
|
zostaw mnie nie kuś nie mów nie wołaj
daj skołatanym myślom odpocząć już pora
oddaj choć moment nie widzisz, że tonę
pozwól mi usnąć chce wyrwać się koniec
|
|
 |
|
co to był za czas, kiedy Slick Rick grzał puszkę
zaczynałem w to wchodzić wódę się łoiło duszkiem
I po tylu latach już wiem, gdzie zasrana barykada
a ty - fałszywy rap! Chcesz tak gadać? Weź spierdalaj!
|
|
 |
|
masz fart, to zaczynaj, nie oglądaj się za siebie
nagraj coś od serca, zanim je napełnisz gniewem
|
|
 |
|
kolejne preteksty, by poruszyć trudny temat
czym Hip-Hop jest? To kultura, a nie ściema
|
|
 |
|
Nie wierz w to że Polski raper ma najlepsze flow i teksty
weź zapytaj wszystkich, co reprezentują niby ten styl
99% nic nie kuma ziomek, precz z tym!
|
|
 |
|
ej chyba cos do Ciebie czuje, ej chyba Cie kocham i co teraz ?
|
|
|
|