 |
mój świat jest jak tynk, kruszy się na części pod wpływem ciśnienia wybuchu emocji.
|
|
 |
kawałki szczęścia wymykają się nam z każdą sekundą.
|
|
 |
głęboko w Twojej duszy potrzebuję zabrzmieć tylko raz. a wibracje będą nasilać i rozprzestrzeniać się. lecz jeśli je wyciszymy, one znikną. nasza wrażliwość będzie martwa.
|
|
 |
gdybym umarła i poszła do piekła, oni wydaliby przyjęcie na moim grobie.
|
|
 |
może bóg jest tylko chemiczną fikcją.
|
|
 |
jesteś tylko obrazem, jesteś tylko tysiącem wspomnień fantazji, przerwanych snów, wspomnień, niecnych historii. w orszaku za moim sercem, obładowanym reakcjami bez wzorcowania czy planu zobowiązanego do testu życia ze zrozumieniem.
|
|
 |
byłeś tym jedynym. byłaś dla mnie wszystkim. nigdy bez ciebie, nikt między nami.
|
|
 |
spieczone, spękane usta, puste, spuchnięte wnętrzności, osaczający nas, spalony słońcem chodnik posiadający i nieposiadający nas. nareszcie razem brutalnie zaangażowani w śmiertelnie dobry seks.
|
|
 |
a więc co to znaczy, gdy twój umysł zaczyna błądzić wśród kalejdoskopowych obrazków miłości?
|
|
 |
boję się myśli, że on jest we mnie.
|
|
 |
wymuszamy swoją popularność.
|
|
 |
cisza przeraża mnie, bo wykrzykuje całą prawdę.
|
|
|
|