 |
On tak niesamowicie na mnie działa, sprawia, że czuję, jako jedyny sprawia, że czuje cokolwiek, ale nie zrozum mnie źle, to co wtedy czuję, jest ogromne, niesamowite i święte i nagle przestają mi się podobać ubrania, które mam na sobie i to jest tak wspaniałe i wszystko zawsze dzieje się tak szybko i znowu, nie zrozum mnie źle, to nie jest puste i zdesperowane, to jest najwspanialsze, on jest najwspanialszy, najprawdziwszy, najcieplejszy, najbardziej dla mnie, tylko dla mnie i, i potem to już jest świętość, nawet jeśli może wydawać się to brudne, potem jest już tylko najlepiej, zresztą, co ja w ogóle próbuję tutaj zrobić, przecież tego nie da się ubrać w słowa, nie da się, nie ma takich określeń, słów, zdań, które nie brzmiałyby nijako, nie da się o takich uczuciach, o takich ludziach jak on./niecałkiemludzka
|
|
 |
Możesz spać z moim wrogiem, spuszczaj wzrok, gdy mnie mijasz baw się dobrze dziewczyno, aż ci spłynie makijaż
|
|
 |
I choć mi serce nie klęka, to upadało hucznie i czasem myślę, że mam sztuczne .
|
|
 |
Pretensje, złości, smutki, które mam w sobie
Wylewam tutaj znów, by nie rozjebały mi głowy
|
|
 |
Związki są chore. Ludziom odpierdala jak tylko poczują, że ktoś jest z nimi na 100%. Myślą, że mogą go mieć na wyłączność, że ta osoba podporządkuje swoje życie całkowicie pod nich. Nie akceptują szczęścia drugiej osoby, jeśli nie są jego powodem. Zazdroszczą, podejrzewają, dociekają, nie ufają, w każdej chwili boją się straty, popadają w obłęd, nie potrafią być tak na prawdę szczęśliwi. Miłość ogłupia, na prawdę.
|
|
 |
Wolę z dobrą sztuką stracić niż z głupią suką zyskać
|
|
 |
Nie płaczę za żadną suką, nie płaczę za żadnym ziomem
choć mimo wszystko czasem brak mi ich.
Nie płaczę za jedną z drugą, to już czyjeś narzeczone
choć jedną powinienem przeprosić, a drugą zbić
|
|
 |
to był tydzień nieśmiesznych żartów, różowych neonów
więc przekraczam linię startu i wybiegam z domu
|
|
 |
wolę
sprawdzić dziś granice smaku przez spożycie
bo jak dr House kocham nienawidzić życie
|
|
 |
w jej oczach widziałem, że co ma być to będzie.
potem ona poszła w swoją stronę, ja poszedłem inną
i przez następne kilka lat świat zabił w nas niewinność.
|
|
 |
moje serce błądzi gdzieś po parku samotności, strach miał wejść na chwilę, ale kutas się rozgościł
|
|
 |
jeśli wciąż szukacie kuchni gdzie mam grać,
to pozdro chłopaki - poszukajcie swoich jaj!
|
|
|
|