|
dodawała Go do siebie i miała własne matematyczne szczęście. ;*
|
|
|
Życie jest sceną.
Bóg reżyserem.
Człowiek aktorem.
Diabeł suflerem.
|
|
|
Polewaj, polewaj, to jest polski kraj, tu się leje polska wóda, bez zakąski chlaj.
|
|
|
Nie wiem co zrobić ze swoim życiem, więc chyba zrobię sobie herbatę.
|
|
|
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy,
a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.
|
|
|
może nie mam urody, ale tonę ambicji i nie muszę
patrzeć dziewczynom przy rozmowie na cycki. OSTR
|
|
|
co jest w tej wódce, że tak bardzo mi przypomina o Twoim istnieniu ?
|
|
|
- co ty robisz o pierwszej w nocy na tarasie?
- szukam sensu życia .
|
|
|
- Czemu tak klniesz?
- Zostałam komentatorką.
- Czego?
-Życia.
|
|
|
- Mamo, ale wszyscy...
- Ty nie jesteś wszyscy, patrz na siebie!
-Wszyscy się uczą, tylko nie Ty.
-Ja nie jestem wszyscy.
- Nie łap mnie za słówka!
|
|
|
-zrobisz mi śniadanie.?
-tak.ale chodź mi pomóż.
- eee... to już nie chce.
|
|
|
Szkoda, że sentymenty, wódka, alko, bro, skręty nie powiedziały mi gdzie iść i którędy.
|
|
|
|