 |
pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. po prostu nie istnieję. / veriolla
|
|
 |
Co dzień walczę. Witaj w mego życia teatrze, gdybyś wtedy był ze mną, może byłoby inaczej.
|
|
 |
A może tylko swym nudnym istnieniem spełniasz czyjeś kolejne pobożne życzenie.
|
|
 |
Wszystko straciło sens: herbata stała się za gorzka, pogoda zbyt deszczowa, a twój uśmiech zimny. Twoje słowa stały się prymitywne.
|
|
 |
Czasami brakuje mi słów, by opisać to w jakim stanie się znajduję. Czasami, płaczę na tyle zachłannie, że nie potrafię złapać oddechu. Zdarza mi się, sprzeczać z własną podświadomością. Nie jestem idealna. I wcale nie zamierzam, być.
|
|
 |
Obserwuj , słuchaj, rzadko osądzaj i nie chciej za dużo.
|
|
 |
Nie ma lekarstwa mocniejszego, skuteczniejszego, doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich, jak mieć kogoś, kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu.
|
|
 |
Mamy tylko kradzione chwile szczęścia które zbyt szybko mijają.
|
|
 |
Jak się pan czuje z tym, że zabił pan tą, co panem żyła?
|
|
 |
Jeśli stracę wolę i przestanę wierzyć,bądź modlitwą na mych ustach,sposobem,by przeżyć.
|
|
 |
Tak jak Ty, szukam miejsc, do których potem chcę wracać, tak jak Ty, czasem nienawidzę, nie umiem wybaczać.
|
|
|
|