 |
Serce miej otwarte dla wszystkich. Zaufaj
niewielu.
|
|
 |
cześć, wiesz co robię? siedzę przed lustrem a w nim, wszystkie nasze chwilę.
widzę jak jemy razem śniadania, jak budzisz się przy mnie, jak przy mnie
zasypiasz, jak gryziesz mnie, bijesz poduszkami, obrażasz się, karmimy się
nawzajem, atakujemy buziakami, wykrzykujemy, że kochamy się, jak
zaplatamy swoje palce, jak bawię się twoimi włosami, gdy razem się śmiejemy
i gdy razem płaczemy. widzę jak opiekuję się tobą, bo jesteś chora, widzę jak goję nową ranę, bo się znowu przewróciłaś. Widzę jak gładzę Twoje policzki,
jak zaciągam się Twoim zapachem, jak oddycham Tobą, żyję dla Ciebie, istnieję
w Twoim sercu. Zbliżam się, ale zimna tafla stanowi barierę, to tylko lustro,
które odbija moje myśli. Równie zimna tafla jest na Twoim sercu, i stanowi
barierę przeciwko moim uczuciom, naszej miłości, naszych splecionych dłoni,
które zrosły się razem korzeniami miłości.
|
|
 |
Każdy żyje tak jak chce żyć.
|
|
 |
Nie da się cofnąć czasu dlatego powinniśmy z podniesioną głową wkraczać w
następne etapy naszego życia bo inaczej zwariujemy zadając sobie ciągle
pytania bez odpowiedzi.
|
|
 |
Świat jest pełen hipokryzji, lecz też gdzieś ma swą prawdę, lecz też gdzieś ma
swój sens każdy kolejny słońca wschód
|
|
 |
w prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, tylko o to, żeby rozłąka nic nie zmieniała.
|
|
 |
Chce go , z każdym dniem coraz bardziej . Nie w sposób fizyczny chociaz w ten też bardzo go pragne. Chce aby budził mnie codziennie rano kawą , żeby krzyczał na mnie że znowu przez cały dzień nie zrobiłam nic sensownego , chce żeby dbał o mnie , powodował tysiące emocji sobą. Nie chce , aby zawsze był delikatny , chce aby od czasu do czasu przyparł mnie do ściany i pokazał coś czego jeszcze nigdy nie doznałam. Chce , aby zawsze miał swoje zdanie , żeby wykorzystywał moje słabości do niego . chce żeby był sukinsynem , mam słabość do takich . Chce żeby mnie denerwował do tego stopnia , że będe miała ochote krzyknąć że go nienawidze , chce żeby wtedy przytulił mnie mocno do siebie , ewentualnie przyjął ciosy które w złości zadam w jego klatke piersiową. Chce żeby był spontaniczny , abym nigdy nie mogła spodziewać się co wymyśli jutro, chce żeby mnie kochał , tak o , bez zasad , ograniczeń . Do szaleństwa | rastaa.zioom
|
|
 |
nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
 |
było, minęło i kurwa nie ma.
|
|
 |
To przyjaźń? Może lepiej o tym nie mówmy. Te słowa chrzęszczą jak szkło pod podeszwą. Trzeszczą, chuj z tym, jebać to zresztą.
|
|
|
|