 |
Ona jest blaskiem słońca ...
|
|
 |
Może i jestem szmata , może i sie bawie chłopakami , może jestem wredna , chamska , niemiła , może nie lubie wielu osób , może nie każdy mnie lubi , może sie kurwie , może nie umiem kochać ,może ranie tych co nie powinnam , może nie jestem idelana . Może przestali byście sie wpierdalać to co robie , to są moje dezycje , to ja bede żałować, to ja bd płakać nie wy , wiec łaskawie zajmicie sie sowim pieprzonym życiem , i nie pierdolcie mi na prawo i lewo że jestem szmata , kurwa, dziwka .. może i jestem dobrze mi z tym , ale ja wiem ze nie jestem .. Wy sobie myślcie co chcecie , jesteście mi w chuj obojętni , nie macie nic do gadania , nie ZMIENIE sie , mam przyjaciół kochaja mnie taką jaką jestem a ja ich . za to im dziękuje , a dla byle kogo sie nie zmienie ./tymbarrk
|
|
 |
|
A w wakacje ? Chrońcie skórę przed słońcem , komórki przed wodą w rzece , a serce przed skur*ielami , którzy tylko czekają żeby je zranić .
|
|
 |
już go nie kocham, nie jest mi potrzebny do życia jak tlen. już nauczyłam się normalnie funkcjonować bez niego, nie rozpamiętuję, nie wspominam, nie tęsknie. już nie płaczę po nocach, nie studiuje godzinami jego fejsbukowej tablicy i gdzieś mam jaki ma opis na gadu. jednak myśl, że mogłabym zobaczyć u jego boku inną przyprawia mnie o mdłości./kogos tam
|
|
 |
Czasami mamy niewyobrażalne pragnienie aby zacząć całe nasze życie od nowa.
|
|
 |
Jeśli obrobili Ci dupę za plecami, to wyobraź sobie jaki wzbudzasz strach, że nie powiedzieli Ci tego prosto w oczy.
|
|
 |
Wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana.
|
|
 |
a w życiu? brakuje mi niektórych ludzi. starych miejsc. dobrych imprez. szczerych rozmów. posolonych kaw. potrzebuję siły, ciepłych słów i bezpiecznych ramion. nienawidzę kłamstw, nieszczerych intencji i nieporozumień. chciałabym prawdziwej przyjaźni, szczęśliwej rodziny i wiecznej miłości./ kogos tam.
|
|
 |
Dawno temu stojąc nad jej grobem, obiecałem, że będzie ze mnie dumna. Dziś ze wstydu, nie potrafię spojrzeć w niebo. | moblowicz
|
|
 |
Chciałabym , aby się przyznał. Przyznał do tego , że byłam ważna że były takie dni gdzie byłam w jego głowie nieustannie , dni w których często przygryzał wargi , dni w których uśmiech był tylko ze względu na mnie. Przyznał się , że nasze kłótnie go bolały , a nie tak jak próbował mi pokazywać miał na nie wyjebke , chciałabym aby się przyznał , że przez ten czas myślał , był ciekawy co się ze mną dzieje.Chciałabym aby przyznał , że gdy pisałam w nocy tylko udawał złość na mnie , tak naprawde cieszył się że o tak późnej godzinie o nim myśle , chciałabym aby przyznał , że tylko udawał skurwiela , aby mnie od siebie odepchnąć . Przecież mógłby się przyznać | rastaa.zioom
|
|
 |
Sprzecznośc uczuć nigdy aż tak nie dawała się we znaki , chce go pocałować , pierdolnąć , przytulić , olać. Wykrzyczeć jenocześnie że go kocham i to jak bardzo działa mi na nerwy ,jak bardzo nie jest taki jaki chciałabym żeby był , chce budzić się przy nim , ale gdy tak jest chętnie wyjebałabym go z łóżka . Dlaczego ? Bo wpuszcza mi zimne powietrze pod pościel. Uwielbiam jego perfumy , ale denerwuje mnie ich zapach gdy jest zbyt intensywny , chce aby robił mi śniadania , ale nigdy ich nie zjadam . Kocham go , ale chce go nienawidzieć | rastaa.zioom
|
|
 |
Bo chce się żyć gdy tańczą Dwoje!
|
|
|
|