 |
Najbardziej nienawidzę dwulicowości. A ludzie za wszelką cenę pokazują mi, że jest to ich dominująca cecha.
|
|
 |
mimo wszystko, kurwa, brakuje mi ciebie
|
|
 |
obiecaj mi, że cały dzień 21 grudnia 2012r. spędzimy razem. jeśli nadejdzie koniec świata, chcę byś był ostatnią osobą, którą przytulę, której powiem, że kocham. ostatnią, której uśmiech zapamiętam
|
|
 |
w uszach słuchawki, leci mój ulubiony rap. Wsłuchuje się w każde słowo próbując znaleźć wers dla mnie. Czasami każdy wydaje się odzwierciedleniem mojego życia. Czuje wtedy pewną motywacje, że jednak inni potrafią sobie z tym wszystkim poradzić, z czym ja nie daje rady... Siedzę na parapecie, to samo osiedle od tylu lat a na każdą ławkę patrzę z pewnym sentymentem. Gdzieś w moich wspomnieniach znajduję ciebie i zdaję sobie sprawę, że to znowu jeden z tych wieczorów kiedy próbuję ogarnąć co właściwie poszło źle. Naiwna marzycielka, jak moge myśleć, że po tych 3 latach dalej jest taki jaki byłeś. Mimo, że jesteś inny nie zmienie faktu, że kocham Cię za przeszłość i być może potrzebuje tego kłucia w sercu, gdy o tobie pomyślę, może chce cie nieszczęśliwie kochać, bo nie chcę pogodzić się z rzeczywistością i tym, że zmieniłeś się z ideału w chłopaka jak każdy inny. Ale to boli... Zapalam papierosa i z każdym wydechem mam nadzieję, że to ostatni taki wieczór
|
|
 |
tak, dalej mi zależy i nie wstydzę się tego. mogłabym wykrzyczeć na całą szkołę jak bardzo cię kocham i przejść po tym na tym do początku dziennego.
|
|
 |
w sobotni wieczór zamiast wyjść zostaliśmy u ciebie . leżeliśmy kilka godzin na łóżku , z twoją małą siostrzenicą i oglądaliśmy bajki . nagle mała cię zapytała ; a ty , kochas swoją księźnicke ? popatrzałeś na mnie i powiedziałeś ; no jasne , że tak . mała tylko zrobiła te swoje smutne oczy szczeniaczka . ; ale moją małą księżniczke kocham najbardziej w całym królestwie ! - krzyknąłeś , łaskocząc ją . dziewczynka piszczała z radości . patrzałam na wszystko z uśmiechem . kocham Cię - powiedziałeś bezgłośnie i wróciłeś do łaskotania małej księżniczki .
|
|
 |
czas się ogarnąć i nie myśleć tyle o Nim.
|
|
 |
kochałam go najczystszym uczuciem tak, jak małe dziecko kocha swoją ulubioną maskotkę. przez niego rysowałam serca na zaparowanych szybach samochodów stojących pod moim blokiem. obiecałam sobie nie wspominać tamtych miesięcy spędzonych u jego boku. i chociaż nigdy nie łamię obietnic, tę swoją łamię codziennie tysiące razy. W kółko powtarzając sobie: 'obudź się, do cholery. to skończone.'
|
|
 |
dla Ciebie potrafię się uśmiechać nawet gdy jest źle...
|
|
 |
miłość? przestałam w nią wierzyć zaraz po tym jak powiedziałeś ' żegnaj' i sobie poszedłeś.
|
|
 |
Ej, sorki, ale jebie mnie to co mówią na mój temat ludzie. Ja wiem kim jestem.
|
|
 |
`.kocham Cię takim jakim jesteś . ;*
|
|
|
|