 |
Miłość bez wzajemności, jest gorsza od samotności.
|
|
 |
boję się. boję się, że nie przestanę go nigdy kochać. że przez moją chorobliwą miłość zostanę sama. bo nie wyobrażam sobie nikogo, obok mnie, oprócz niego
|
|
 |
żauje, żaluje tych wakacji, o to ze modlilam sie zebys sie we mnie odkochal bo nie chce Cie ranic. i co? Bog wysluchal moich próśb, a teraz? teraz tego zaluje. bawilam sie Toba a potem Ty zrobiles ze mna to samo. kurwa gdybym mogla cofnac czas.. kocham Cie kurwa, pomimo tego ze mnie tyle razy zraniles. kocham Cie kurwa mać/ smilepleease
|
|
 |
Nigdy nie chciałam być tą, o której będziesz chciał zapomnieć. Wiem, że spieprzyłam wiele spraw, nie doceniałam tego uczucia i sądziłam,że ramiona innego będą tak samo ciepłe jak Twoje, a wargi tak czułe. Szukałam tego szczęścia z rąk do rąk, oddechów do oddechu i marnych szeptów. Byłam ślepa na wszystko i w pewnym momencie przestałam słuchać swojego serca,które krzyczało, wyrywało się, drapało od środka, ale ja to zagłuszałam. Przepraszam, że nie pozwoliłam nam istnieć, że szukałam wszędzie tylko nie w Tobie
|
|
 |
Pozdrawiam małolaty , które robią sie na szmaty los takich jak Ty suk z reguły bywa krótki,wiec powinnaś wziaść pod uwage kariere prostytutki. || fioletoowaa .
|
|
 |
zmieniło się moje podejście, ale nie uczucia.
|
|
 |
Odwróciła się i ze łzami w oczach poszła przed siebie . Przecież nie mogła się poddać ... /Juula.
|
|
 |
|
Stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. Chwilę później otworzyła Jego mama. Lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. Uśmiechnęła się "dobrze, że jesteś" szepnęła, "on jest u siebie, idź tam, proszę Cię'' . Spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. Weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. Siedział przy otwartym oknie paląc szluga. Zaśmiał się ironicznie zaciągając się. "Jesteś z siebie zadowolony? Nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. Widziałeś, jak Ona wygląda? Nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? Ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. Nie bądź pierdolonym egoistą, bo sam na tym świecie nie jesteś! " krzyczałam. Zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął "Tęskniłem.." .
|
|
 |
Toksyczne społeczeństwo, bezsensowne reguły, niepotrzebne incydenty. /Juula.
|
|
|
|