 |
Sprawdzasz czy jestem szczęśliwa bez Ciebie. Zawsze mówiłeś, że będę. Mówiłeś dużo rzeczy żebym Cię pokochała, żebym Cię znienawidziła. Straciłam siebie próbując zatrzymać Ciebie. Pójście naprzód nie znaczy, że zapomniałam. Nie zatrzymuje tego co mieliśmy. Po prostu boli mniej niż pamiętam. Ale tak, jestem szczęśliwsza. I ironicznie to mnie smuci.
|
|
 |
wszyscy uśmiechają się w tym samym języku. tylko uśmiech jest jednakowy na całym świecie. możesz się uśmiechnąć po angielsku, a będzie to znaczyło dokładnie to samo w Tajlandii.
|
|
 |
i czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód. i nieważne, jak cholernie by ci zależało, jak trudne by to nie było. po prostu trzeba.
|
|
 |
chciałam, być dla ciebie kimś ważnym, kimś istotnym w twoim życiu jak kiedyś. ale wiesz co? przeszło mi. po tym, jak się zabawiłeś moimi uczuciami, nie chcę już dla ciebie być. nie chcę być nikim, nie chcę być w ogóle. widzisz do czego doprowadziłeś?
|
|
 |
a najgorzej jest, jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między wami miało coś być, to byłoby już dawno. kiedy zrozumiesz, że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu twoich marzeń.
|
|
 |
codziennie kładąc się spać, wypowiadam głośno "dobranoc" w nadziei, że mimo tylu kilometrów i tak je usłyszy.
|
|
 |
pojawiasz się i znikasz, magia kurwa.
|
|
 |
- mój penis jest jak ninja. - to, że go nie widać nie znaczy od razu, że ninja.
|
|
 |
czując twój oddech na ustach, kompletnie nie wiem gdzie jestem.
|
|
 |
gdzieś między piciem, a paleniem zabrakło ci czasu na mnie.
|
|
 |
oddycham ostatnimi dniami beztroskiej sielanki.
|
|
 |
ręce chorobliwie szukają zajęcia. teraz, gdy nikt ich już nie dotyka, chcą tylko czuć się potrzebne.
|
|
|
|