 |
|
kochanie przepraszam. nie chciałam tego spieprzyć. uwierz ! ale nie chciałam przeżyć znów tego koszmaru na koniec, i do tego wracać.
|
|
|
|
każdy myślał że ona ma zajebiste życie. tak naprawdę, jej życie składało się z samych problemów.
ale nie chciała o tym nikomu wspominać. nawet przyjaciołom.
|
|
|
|
musiała go zostawić. musiała. w jej rodzinie było coraz gorzej. nie chciała spieprzyć życia kolejnej osobie.
|
|
|
|
bo ja sobie nie radzę, wiesz.? poprostu już sobie nie radzę. z tymi cholernymi problemami !
|
|
|
|
bo ona była inna. inna od tych wszystkich dziewczyn.
nie jarała się każdym nowym ubraniem, nie paliła, nie piła.
kusiła każdego chłopaka. od tak, bo każdy czuł że jest wyjątkowa.
|
|
|
|
niee, no na dworze zajebiście było. :D
|
|
|
|
-on cię kocha, wiesz.? -to kur*a czemu teraz nie widzisz jak stoi tutaj i mnie obejmuje.?
-bo on..chcę jeszcze chwilę poczekać. -to niech czeka. czeka w nieskończoność.bo za chwilę może być za późno.
|
|
|
|
też kiedyś mnie zranił. i żałuję że gdy mówił że się zabije go powstrzymałam.
|
|
|
|
ma taki pociągający uśmiech. taki że kiedy go widzisz sama się uśmiechasz. :)
|
|
|
|
wydeptała dla niego w śniegu serce z ich inicjałami. spojrzała na niego ze smutkiem, gdy nawet tego nie zauważył i podeptał wszystko.
|
|
|
|
zawsze wstawałeś rano i robiłeś mi kawę z trzema cukrowymi serduszkami. wczoraj zabrakło kawy, ciebie i serduszek.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
