 |
|
Życie karmi nas, ziomek, tym, co nieobliczalne, przecież lepiej umrzeć młodo, żyjąc szybko, bez barier. / O.S.T.R.
|
|
 |
|
To nie koniec historia zatoczy koło bo ludzie nie mogą spać w nocy, kiedy się boją. / Małpa
|
|
 |
|
Twoje ciało stało się celą w której jesteś więźniem.
Najpierw cię zerżnie, później śmierć jest ci pisana.
Lecz pamiętaj, że w tej kolejności może zajść zmiana / Słoń
|
|
 |
|
Zielono-szara barwa zwłok jest dla niego jak szmaragd.
To spragniony krwi morderca z apetytem szakala / Słoń
|
|
 |
|
Nikt cię nie usłyszy obojętnie jakbyś głośno krzyczał. / Słoń
|
|
 |
|
Blizny z przeszłości powinny otwierać oczy / Grammatik
|
|
 |
|
Reagujemy agresją, bo jest to nasza obrona / Słoń
|
|
 |
|
Bit wali po łbie, tworzymy dziś historię, co kolwiek by się nie działo, nie damy zapomnieć. / Sheller
|
|
 |
|
Ci co najwięcej mówili, już zamilkli / Sheller
|
|
 |
|
Stoję wśród swoich, nie zapomnij rzut paranoi wśród tych, których nie da się zastąpić / Sheller
|
|
 |
|
Ostatni oddech, nikt i nic nie mówi, wróć / Pih
|
|
 |
|
'tęsknię' to jedno słowo nie wyrazi tego, jak bardzo brakuje mi każdej z tych komicznych rozmów, banalnego uśmiechu na twarzy, na co dzień przypominającego o fragmentach szczęścia, którym On nadawał sens. jak bardzo brakuje mi jego głosu, śmiechu, tych nocnych spacerów, i buziaków na dobranoc, każdego z porannych przytuleń czy śniadań w łóżku, śmiertelnych łaskotek, chwil powagi i nagłego wybuchu śmiechem, nawet tych małych kłótni, po których i tak nie potrafiliśmy bez siebie wytrzymać. nie wyrazi tego, jak cholernie bardzo brakuje mi Jego. / endoftime.
|
|
|
|