|
to nie mój świat, nie pasuje tu. [stawiamnachillout]
|
|
|
zamyślona oczywiście wyobrażeniem o pojawieniu się twojej osoby w moim życiu - szłam po chodniku nawet nie zwróciłam uwagi, kiedy weszłam na pasy. pisk opon, krzyk kierowcy i moje zakłopotanie. duża prędkość ledwo się zatrzymał, auto stało ode mnie jakieś dwa centymetry. każdy wbijał wzrok w moją osobę, spuściłam głowę i poszłam dalej. żałowałam. parę centymetrów dalej i było by po wszystkim. [stawiamnachillout]
|
|
|
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając. [abstracion]
|
|
|
rozpierdalasz mnie. kruszę się. moje narządy nie są w jednolitej postaci. nie jestem już sobą, tą pewną siebie, rozpieszczoną księżniczką. chyba dorosłam. pokochałam z całego serca. dziś wystarczy mi jeden uśmiech i rozpływam się. [waniilia]
|
|
|
mam duże cycki, popierdalam w najaczach, lubię jarać blanty, moje głośniki rozpierdala Grubson, nienawidzę się stroić, twarz zakrywam ciemnymi okularami, bo tak mi najwygodniej, pluję na chodnik, palę paczkę papierosów dziennie, moje ambicje są na wyrost, nie noszę sukienek, kocham smakowe piwo, jestem zakochana, przeklinam co drugie słowo i wiesz, jestem normalna w swojej nienormalności. [waniilia]
|
|
|
zaskakujący jest fakt, że jestem w stanie się dla Ciebie poniżyć przyznając się do miłości, po tym jak mnie potraktowałeś. pomimo tego, że moja kobieca duma z której się dla Ciebie odzieram jest dla mnie jedną z najistotniejszych rzeczy. [abstracion]
|
|
|
kurwa mać, wróć do mnie człowieku bo ja już nie daję rady, nie mam siły żyć. [stawiamnachillout]
|
|
|
Dopóki mózg nie przestanie pracować. Dopóki krew nie przestanie krążyć. Dopóki moje serce nie przestanie bić, dopóki powieki nie zamkną mi się na wieki. Czekam na Ciebie, z każdym dniem kochając coraz mocniej. Mimo, że próbuję układać sobie życie, spotykam się z chłopakami. W sercu tylko dla Ciebie jest miejsce i gdybyś chciał wrócić, zostawiając wszystko – wrócę, zawsze by móc wtulić się w twe ramiona i dotknąć twych warg. [stawiamnachillout]
|
|
|
|